"Rząd będzie mniejszy, ale sprawniejszy"
"W czerwcu wrócę już na spokojnie do rozmów z moimi partnerami koalicyjnymi. Nie, żeby im coś zabrać, tylko żeby ten rząd był mniejszy, mniej liczebny, ale w dobrych proporcjach dla wszystkich i dużo sprawniejszy" - powiedział Tusk.
Premier stwierdził, że "nie wszyscy mają powód do radości".
Przyznał też, że chciałby renegocjować umowę koalicyjną. Przypomniał, że koalicjanci zapisali w niej cele i będą musieli się zająć tymi, których nie byli w stanie zrealizować.
Tusk: dajcie nam dokończyć to, co razem zaczęliśmy
Szef rządu był pytany o dotychczasowe działania rządu, którymi część wyborców KO może być rozczarowana.
"Mam zawsze jedną odpowiedź - ona jest bardzo uczciwa i bardzo serio. Dajcie nam dokończyć to, co razem zaczęliśmy 15 października 2023 roku" - odpowiedział Tusk.
Premier podkreślił, że jego rząd od czasu wyborów parlamentarnych działa w trudnych warunkach. "Nie lubię marudzić i nie lubię zwalać na poprzedników. Ale (...) jaki my dług odziedziczyliśmy po nich? Jakie wydatki, jaki deficyt? To, co się działo w tych resortach, ministerstwach, ten bałagan taki strukturalny. Już nie mówię o wymiarze sprawiedliwości, o sądownictwie. To wszystko wiemy. I na czele tego bałaganu stał cały czas też prezydent. Prezydent Duda" - zauważył Tusk.

Źródło: