Daphne Caruana Galizia - dziennikarka maltańska, która prowadziła śledztwo w tzw. aferze Panama Papers - zginęła w poniedziałek w wybuchu swojego samochodu niedaleko domu - podaje The Guardian.
Daphne Caruana Galizia zmarła w poniedziałek po południu, gdy jej samochód Peugeot 108, został zniszczony przez potężny wybuch. Samochód dosłownie rozerwało na kawałki. The Guardian przypomina, że bloggerka, której posty przyciągały więcej czytelników niż kilka gazet, została niedawno opisana przez portal Politico jako "jednoosobowe WikiLeaks".
Prezydent Malty Marie-Louise Coleiro Preca wezwała do spokoju. - W tych chwilach, kiedy kraj jest zszokowany takim okrutnym atakiem, wzywam wszystkich do powstrzymania się z osądami. Wezwała zarazem do solidarności w tych trudnych dla Malty chwilach. Nikt nie przyznał się do ataku.
Daphne Caruana Galizia MATTHEW MIRABELLI/AFP/EASTNEWS