Masz gen wojownika, lubisz wymierzać karę

Konrad Godlewski
Fragment DNA budzi u niektórych z nas agresję. Odkrycie to zmieni politykę, a także kryminologię

O ludziach, którzy łatwo dają się sprowokować i są skłonni do agresji bardziej od innych, mówimy, że mają "gorącą krew". Nowe badania wskazują jednak, że gniewny temperament jest zapisany w naszym DNA. O tym, czy ktoś zachowuje się jak furiat, może decydować zaledwie jeden fragment naszego kodu genetycznego nazywany genem wojownika.

Związek między DNA a agresywnym zachowaniem potwierdził niedawno eksperyment przeprowadzony na oddziale Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara. Wyniki badań pod kierunkiem politolog prof. Rose McDermott ukazały się właśnie w internetowej wersji czasopisma "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Badacze z kilku amerykańskich i brytyjskich uczelni jako pierwsi postanowili sprawdzić, w jaki sposób na nasze zachowanie przekładają się różne warianty tzw. genu MAOA.

Koduje on enzym zwany monoaminooksydazą A, który wywołuje w mózgu rozpad neuroprzekaźników towarzyszących silnym emocjom. To między innymi dopamina, noradrenalina czy serotonina.

Istnieją jednak dwa warianty genu MAOA. Przyczyniają się one do niskiej lub wysokiej aktywności enzymu w mózgu. Jak zaobserwowano, zarówno u ludzi, jak i u małp pierwszy wariant wiąże się z podwyższoną skłonnością do agresji. By dokładniej zbadać ten związek, uczeni poprosili 78 studentów - samych mężczyzn - o udział w komputerowym quizie językowym. Udzielając poprawnych odpowiedzi, studenci mogli zarobić pieniądze.

Gdy już co nieco ugrali, informowano ich jednak, że inny gracz ukradł ich zarobek, łamiąc zabezpieczenia w sieci komputerowej. W tym momencie eksperymentatorzy dawali badanym możliwość ukarania złodzieja. Pozwolono im kupić dla niego danie, które mogli doprawić do woli ostrym sosem.

Okazało się, że studenci z pierwszym wariantem genu wojownika byli surowsi w wymierzaniu kary. Lali więcej sosu niż reszta badanych. Co więcej, ich skłonność do zemsty była wprost proporcjonalna do straty, którą ponieśli. W rzeczywistości nie było oczywiście żadnego złodzieja, a pieniądze "kradł" program komputerowy.

Zdaniem autorów eksperymentu, istnienie genu wojownika w ludzkim DNA ma poważne konsekwencje dla mechanizmów polityki, przemocy, a także zbrodni. Niektórzy ludzie są po prostu bardziej skłonni do agresywnej reakcji, jeśli czują się sprowokowani.

Wróć na i.pl Portal i.pl