Jak oświadczyli lekarze, 48-letnia Melanie Trump przeszła tzw. embolizację, czyli zamknięcie światła naczynia tętniczego lub żylnego. Prezydent Trump, który przyleciał śmigłowcem do Walter Reed National Military Medical Center po spotkaniu z żoną napisał, że jest ona w „dobrej kondycji”.
Trump podziękował wszystkim, którzy dobrze życzyli jego żonie, spędził w szpitalu około godzinę, potem odjechał z lecznicy limuzyną w asyście pojazdów Secret Service.
CZYTAJ TAKŻE: Ivana vs Melania Trump. Która z nich jest tak najprawdę "Pierwszą Damą"?
Biały Dom nie dodał żadnych szczegółów, jeśli chodzi o stan zdrowia pierwszej damy, jak i zastosowanych wobec niej procedur. Wiceprezydent Mike Pence dodał tylko, że zabieg był od dawna planowany. Lider mniejszości w Senacie, Chuck Schumer, wysłał pierwszej damie życzenia jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Po raz ostatni Melania Trump pojawiła się publicznie w minioną środę w Białym Domu, gdy prezydent honorował kobiety, których synowie są w wojsku. Dr. Keith Kowalczyk z MedStar Georgetown University Hospital powiedział, że takie schorzenia, które wystąpiły u Melanii Trump zdarzają się u kobiet w średnim wieku i mogą one prowadzić do krwawienia.
Dodał on, że wykrywa się tego typu przypadłość podczas specjalistycznych badań, niekiedy zaś sam pacjent odczuwa bóle z tego powodu.
CZYTAJ TAKŻE: Melania Trump wyprowadziła się z Białego Domu? Rzeczniczka komentuje: To oburzające i niedorzeczne
Była modelka ze Słowenii jest trzecią żoną Donalda Trumpa. Są oni małżeństwem od 13 lat i mają 12-letniego syna Barona. W ostatnim czasie nad tym związkiem po raz kolejny pojawiły się czarne chmury z powodu oskarżeń o to, że Trump nakazał swojemu prawnikowi zapłacić 30 tysięcy dolarów pewnej gwieździe kina porno za milczenie w sprawie seksu, który miał z nią uprawiać w 2006 roku. Prezydent stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom.
POLECAMY: