Kim jest Melania Trump? Modelka, pisarka, zwolenniczka aborcji. Wszystko, co trzeba wiedzieć o żonie Donalda Trumpa

Melania Trump z pochodzenia jest Słowenką. Obywatelką Stanów Zjednoczonych została dopiero 28 lipca 2006 r. Prawdopodobnie skończyła tylko szkołę średnią. Nim 20 stycznia 2017 została pierwszą damą USA, była znana głównie jako modelka i żona bogacza.

Melania Trump urodziła się 26 kwietnia 1970 jako Melanija Knavs w niedużym miasteczku Sevnica, w ówczesnej Jugosławii. Jej ojciec, z pochodzenia Austriak, był handlarzem samochodami, a matka pracowała w miejscowej fabryce.

W wieku 15 lat Melanija przeprowadziła się z rodziną do Lublany, dziś stolicy Słowenii. Tam skończyła Średnią Szkołę Projektowania i Fotografii. Już jako 16-latka rozpoczęła karierę modelki, szybko podpisała kontrakt z agencją modelek w Mediolanie.

Robiła międzynarodową karierę w Europie. Pracowała w Mediolanie, w Paryżu. Zmieniła nazwisko na brzmiące z niemiecka Melania Knauss. Chodziła po wybiegach w pokazach największych kreatorów mody, ale była też fotomodelką. Jej zdjęcia zdobiły okładki takich magazynów jak „Vogue”, czy „Harper’s Bazaar”.

Donalda Trumpa, wówczas już słynnego biznesmena z branży nieruchomości, poznała na imprezie w jedym z modniejszych klubów przy Times Square w Nowym Jorku w 1998 r. Związek Melanii i starszego od niej o 24 lata miliardera szybko stał się tematem plotkarskich gazet. Okazał się nie być przelotną miłostką. Para po siedmiu latach od pierwszego spotkania, w 2005 r. wzięła ślub. Mają jednego wspólnego syna - Barrona.

Melania nie czuła się raczej komfortowo jako pierwsza dama. Na niektórych zdjęciach z oficjalnych imprez wyglądała na znudzoną i raczej mało entuzjastycznie nastawioną do bycia Pierwszą Damą. Źródła zbliżone do Melanii Trump mówią, że, wbrew pozorom i wbrew jej emploi, nie lubi życia na świeczniku. Woli, by światło fleszy raziło w oczy jej męża, co ten przecież uwielbia.

Wiele razy wybuchały plotki, że w ich małżeństwie, już w Białym Domu, nie działo się najlepiej. Kamery rejestrowały sytuacje, w których Melania odpycha rękę Donalda. Jednak para trwa dalej. W rozmowie z CNN Melania mówiła: - Nie zgadzam się z wszystkim, co on mówi, ale – wiecie, to jest przecież normalne. Jestem sobą, mówię mu wprost, co myślę.

„Wolność osobista jest fundamentalną zasadą, której strzegę. Bez wątpienia nie ma miejsca na kompromisy, jeśli chodzi o to podstawowe prawo, które wszystkie kobiety posiadają od urodzenia, czyli wolność osobistą. Co tak naprawdę oznacza moje ciało, mój wybór?” – powiedziała była pierwsza dama w filmie opublikowanym na platformie X.

Obrona prawa do aborcji przez Melanię Trump stawia ją w sprzeczności ze stanowiskiem jej męża na mniej więcej miesiąc przed wyborami w USA. Były prezydent Stanów Zjednoczonych i kandydat Republikanów na to stanowisko, Donald Trump, regularnie przypisuje sobie zasługi za obalenie wyroku w sprawie Roe v. Wade, która wyeliminowała konstytucyjne prawo do aborcji i spowodowała, że niektóre stany wprowadziły surowe ograniczenia aborcyjne. Donald Trump powiedział, że zawetuje federalny zakaz aborcji, oraz że kwestia ta powinna być pozostawiona do uregulowania przez stany.

Ostatnio też głośno było o tym, że Melania Trump nie pojawiła się ani razu w sądzie podczas procesu jej męża, a także o tym, iż z apelem do Melanii o porzucenie męża wystąpiła Stormy Daniels. To ona zeznała w nowojorskim sądzie, że uprawiała seks z Donaldem Trumpem przed wygranymi przez niego w roku 2016 wyborami prezydenckimi, a potem dostała pieniądze za milczenie w tej sprawie.

Daniels udzieliła rady byłej Pierwszej Damie, która przez całą prezydenturę męża zachowywała stoicki spokój pomimo spekulacji na temat jej małżeństwa. Powiedziała The Mirror: „Nie wiem, jaka jest ich umowa, ale Melania musi go opuścić. Nie z powodu tego, co zrobił ze mną lub innymi kobietami, ale dlatego, że jest skazanym przestępcą. Udowodniono, że stosuje przemoc; uznano go odpowiedzialnym za napaść na tle seksualnym i oszustwa podatkowe”.

Następnie spekulowała, dlaczego 54-letnia Melania wraz z najstarszą córką Trumpa, Ivanką, nie zostały przesłuchane w sądzie. Daniels uważa, że obie kobiety, nawet jeśli chciały wesprzeć Trumpa, przedłożyły „bezpieczeństwo i prywatność” swoich dzieci nad swój udział w procesie.

Choć sam dziennik uznał ją na swoich łamach za „nudną”, książka Melanii Trump znalazła się na pierwszym miejscu listy bestsellerów New York Timesa w kategorii „literatura faktu”. Liczące 180 stron wspomnienia byłej pierwszej damy zdominowały także inne rankingi – w tym listę bestsellerów Amazon.

"Melania" pojawiła się w amerykańskich księgarniach 8 października 2024 r. W książce była pierwsza dama USA pisze o trudnościach, z jakimi zmagała się jej rodzina po opuszczeniu Białego Domu. Dowiadujemy się m.in. o tym, że jej synowi, Barronowi, odmówiono otwarcia konta w banku z powodu „cancel culture”.

- Ludzie kochają naszą Pierwszą Damę, mówię wam. Idźcie do księgarń i kupcie jej książkę. Mam nadzieję, że napisała o mnie dobre rzeczy. Nie wiem, nie czytałem - mówił podczas jednego z niedawnych wieców Donald Trump.

Chwilę później zaczął przekonywać ich, że choć nie wie, co zawiera "Melania", to na pewno jest "świetną lekturą" i warto mieć ją w swojej biblioteczce. - Jeśli okaże się, że żona źle się wypowiedziała na mój temat, obdzwonię was wszystkich i powiem: "Pozbądźcie się tej książki" - dodał.