Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA? Mogą być kontestowane tygodniami. Kluczową rolę odegra Sąd Najwyższy

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Podobnie jak cztery lata wcześniej, tegoroczne wybory prezydenckie w USA mogą być tygodniami kontestowane w sądach. Spory te mogą ostatecznie trafić do Sądu Najwyższego, który przeżywa kryzys zaufania i jest zdominowany przez konserwatywnych nominatów Partii Republikańskiej.

W 2000 r. to Sąd Najwyższy w praktyce zdecydował o wyniku wyborów prezydenckich, kończąc ponowne przeliczanie głosów na Florydzie i potwierdzając zwycięstwo George'a W. Busha. W 2020 r. odrzucił skargę wspierających Donalda Trumpa władz Teksasu o unieważnienie wyniku wyborów w kilku stanach, w efekcie potwierdzając zwycięstwo Joe Bidena.

Wyniki

Kto wygra wybory w USA? Kamala Harris czy Donald Trump?

5 listopada 2024 r. Amerykanie wybiorą 47. prezydenta. Naprzeciwko siebie stają demokratka Kamala Harris i republikanin Donald Trump.

  1. 62.63%
  2. 37.37%

Wszystkich głosów: 1651

Warunki, w których odbywają się tegoroczne wybory, są inne od tych poprzednich, ale i tak, podobnie jak cztery lata temu, mogą stać się przedmiotem sporów prawnych, potyczek sądowych i prób odwrócenia wyniku wyborów. Niektóre z nich mogą trafić przed Sąd Najwyższy.

Sąd Najwyższy przeżywa kryzys zaufania

Sąd, w którym obecnie dożywotnio zasiada sześciu sędziów nominowanych przez republikańskich prezydentów (w tym trzech nominowanych przez Trumpa) i trójka liberałów, zmaga się z największym w swej historii kryzysem zaufania. Instytucją wstrząsały afery związane z ukrywanymi prezentami prawicowych miliarderów dla konserwatywnych sędziów, a także z politycznym zaangażowaniem żon dwóch z nich w działalność przeciwko rzekomym fałszerstwom wyborczych. Dodatkowo duże kontrowersje wzbudził szereg precedensowych decyzji - od zniesienia obowiązującego od 50 lat federalnego prawa do aborcji, po przyznanie prezydentom "absolutnego immunitetu", co znacznie skomplikowało i opóźniło sprawy karne wytoczone przeciwko Trumpowi.

Sądowe batalie o wybory w praktyce trwają już od tygodni. Jak donosi telewizja ABC, w miesiącach i tygodniach poprzedzających główny dzień głosowania obie partie - lecz w większości Republikanie - złożyły dziesiątki skarg i pozwów dotyczących zasad głosowania, uznawania głosów i spisów wyborców w poszczególnych stanach. Podobna sytuacja może wydarzyć się już po dniu wyborczym, zwłaszcza jeśli przegra je Trump. Nadal twierdzi on, że wybory w 2020 r. przegrał w wyniku fałszerstw, i sugeruje, że jeśli przegra i tym razem, to tylko z tego powodu.

Wyniki

Kto wygra wybory w USA? Kamala Harris czy Donald Trump?

5 listopada 2024 r. Amerykanie wybiorą 47. prezydenta. Naprzeciwko siebie stają demokratka Kamala Harris i republikanin Donald Trump.

  1. 62.63%
  2. 37.37%

Wszystkich głosów: 1651

"Zespół Trumpa już ma całą armię prawników, gotową, by rzucić się do kwestionowania wyników" - mówi PAP prof. Lawrence Douglas, profesor prawa z Amherst College w stanie Massachusetts. Jak zaznacza, najbardziej wrażliwy okres przypadnie na czas certyfikacji wyników przez poszczególne stany, między 5 listopada a 11 grudnia. Choć w 2020 r. lokalni działacze Republikanów w większości opierali się naciskom, by wstrzymać zatwierdzanie wyników lub je zmienić, w wielu przypadkach zostali zastąpieni urzędnikami sympatyzującymi z Trumpem i jego narracją o "ukradzionych wyborach".

W przypadku przegranej Trump będzie szukać pomocy w Kongresie

Aby częściowo utrudnić kontestowanie wyników, Kongres głosami także części polityków Partii Republikańskiej uchwalił w 2022 r. nowelizację pochodzącej z XIX w. ustawy wyborczej (Electoral Count Reform Act, ECRA). Nowelizacja m.in. usprawnia zasady certyfikacji wyników w poszczególnych stanach, podwyższając próg zgłaszania obiekcji przez kongresmenów i wprowadzając szybszą sądową ścieżkę rozstrzygania sporów, która obejmuje również Sąd Najwyższy.

Według portalu Politico mimo reform i innej niż cztery lata temu sytuacji politycznej (to prezydent jest Demokratą, a sesji Kongresu w sprawie zatwierdzenia wyniku wyborów przewodzić będzie wiceprezydentka Kamala Harris) w przypadku przegranej Trumpa jego ekipa planuje zakwestionować w Kongresie - co wymagałoby republikańskiej większości w obu izbach - części głosów elektorskich oddanych na Harris. Wówczas, jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma większości bezwzględnej głosów elektorskich, prezydenta wybierałaby Izba Reprezentantów, a skoro większość w niej mieliby Republikanie, Trump mógłby w ten sposób wygrać wybory.

O możliwości takiego scenariusza otwarcie mówią ostrzegający przed nim Demokraci, przypominając niedawne słowa Trumpa do spikera Izby Mike'a Johnsona. Podczas wiecu w Madison Square Garden w Nowym Jorku Trump powiedział, że mają z Johnsonem "mały sekret", dzięki któremu "dobrze im pójdzie w Izbie". Johnson odmówił później wyjaśnienia, co miał na myśli.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Wszystko jest ustalone Trump 🇺🇲 wygra i koniec covid i wojny na Ukrainie
E
Ehh
USA ma wiele pozytywnych stron i założeń Na wielu złych doświadczeniach imigrantów w swoich krajach pochodzenia bylo budowanie, jako coś lepszego.Jednak im dalej tym bardziej przypominają te złe strony przed którymi wielu Amerykanów uciekło.Pieniadz i władza najwyraźniej demoralizują
5,19
Są najwyższy "jest zdominowany przez konserwatywnych nominatów Partii Republikańskiej" ale "odrzucił skargę wspierają[wulgaryzm]h Donalda Trumpa władz Teksasu o unieważnienie wyniku wyborów"

To marcin zdecyduj się czym chcesz straszyć bo jedno przeczy drugiemu
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl