Bramki dla Orlando zdobyli kolumbijski napastnik Luis Muriel w 43. minucie, chorwacki pomocnik Marco Pašalić w 53. minucie i islandzki pomocnik Dagur Thorhallsson w 90+4 minucie.
Kapitan Interu Miami Lionel Messi, a także jego byli koledzy z Barcelony, Luis Suarez, Sergio Busquets i Jordi Alba, rozegrali cały mecz. 37-letni Argentyńczyk kwadrans przed końcowym gwizdkiem ukarany został żółtą kartką.
– Teraz stanie się jasne, czy możemy być prawdziwym zespołem w trudnych czasach. Łatwo jest, gdy wszystko idzie dobrze, ale gdy robi się ciężko, praca zespołowa jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Musimy się pozbierać
– zacytował Messiego Inter Miami News Hub.
Messi zdobył 10 goli i zaliczył 3 asysty w 17 meczach tego sezonu we wszystkich rozgrywkach.
„Flamingi” przedłużyły serię meczów bez zwycięstwa w MLS do trzech – dwóch porażek (Minnesota United 1:4 i Orlando City 0:3) i jednego remisu (San Jose Earthquakes 3:3). Orlando wygrało drugi mecz z rzędu. Seria meczów bez porażki drużyny trwa od jedenastu spotkań.
Inter Miami znajduje się na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej z 22 punktami, natomiast Orlando z 24 punktami awansowało na 8. miejsce.
W następnym meczu zespół Messiego zagra z Philadelphia Union, a Orlando zmierzy się z Portland Timbers.
