Cała sprawa zaczęła się od zwykłej małżeńskiej rozmowy. Kiedy mąż dowiedział się, że jego żona poznała niedawno Chinkę, która była we Włoszech, spanikował i siłą zamknął kobietę w łazience. Ja później przyznał - bał się, że zarazi się od niej koronawirusem, a jego obawy spotęgował fakt, że Chinka była we Włoszech, czyli w kraju, w którym zdiagnozowano najwięcej zachorowań na koronawirusa w Europie.
Jak uchronić się przed koronawirusem? Porady ekspertów
Mąż przetrzymywał więc żonę w łazience przez pewien czas, a jego żonę uwolniła dopiero policja, która przyjechała na miejsce po tym, jak kobieta zadzwoniła na komisariat z prośbą o pomoc.
Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że postępował zgodnie z zaleceniami doktorów. Zarządził domową kwarantannę małżonki w łazience, ponieważ - jak twierdził - skonsultował się przez telefon z lekarzami i właśnie taką poradę od nich usłyszał.
COVID-19 – obalamy 10 mitów na temat koronawirusa SARS-CoV-2
Kobieta oswobodzona przez policję, została przebadana przez wileńskich lekarzy, którzy stwierdzili, że nie jest ona zarażona koronawirusem. Do tej pory na Litwie zdiagnozowano koronawirusa u jednej osoby. Tamtejszy rząd skierował na lotniska i punkty graniczne specjalistów, którzy mają ograniczyć napływ koronawirusa na Litwę.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O WIRUSIE Z WUHAN:
- Czy zamawiając z AliExpress można zarazić się koronawirusem?
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Dzieci tajnymi nosicielami koronawirusa?
- Chiny: zniszczą górę banknotów, by powstrzymać koronawirusa
- Ile prawdy jest w teoriach spiskowych nt. koronawirusa?
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Objawy zakażenia koronawirusem, zasady higieny i zachowania. Poradnik Ministerstwa Zdrowia
