Anglicy oskarżają rząd, że nie wprowadzono prawa, zmuszającego przestępców do stawiania się w sądzie na ogłoszeniu wyroku. To sprawia, że Lucy Letby, pielęgniarka, która zabiła siedmioro noworodków, nie będzie obecna na poniedziałkowym ogłoszeniu wyroku w sądzie w Manchesterze..
Sprawa Lucy Letby. Morderczyni dostanie dożywocie?
Letby prawdopodobnie dostanie dożywocie. Tylko trzy kobiety otrzymały wcześniej takie wyroki na Wyspach – były to seryjne morderczynie: Myra Hindley, Rose West i Joanna Dennehy.
Letby zapowiedziała, że nie weźmie udziału rozprawie, co były sekretarz stanu ds. sprawiedliwości, Sir Robert Buckland, określił, jako dodatkową zniewagę dla rodzin ofiar.
Władza: naprawimy błąd
Jego następca, Alex Chalk obiecuje naprawienie błędu. Ale nie wspomniał, kiedy wprowadzi się prawo zmuszające przestępców do obecności na ogłoszeniu wyroków.
Rodziny ofiar Letby żądają też, aby rząd zlecił publiczne dochodzenie w sprawie tego, w jaki sposób kobieta mogła przez długi czas zabijać. Padają zarzuty pod adresem dyrektora szpitala, który mógł zaniedbać procedury mogące powstrzymać takie osoby, jak Letby.
Emerytowany konsultant pediatra Dewi Evans, który na prośbę policji przyglądał się zbrodniom w szpitalu Chester w 2015 i 2016 roku, tak to skomentował: Sprawa wymaga dochodzenia. I to jak najszybszego.
lena
