Byłaś (-eś) świadkiem wypadku? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
WIDEO: Wypadek na DK94 w Moszczenicy
Autor: Małgorzata Więcek-Cebula, Gazeta Krakowska
"Stara czwórka" nadal jest całkowicie zablokowana. Samochody ciężarowe kierowane są na autostradę A4 - od strony Krakowa w Targowisku, od strony Tarnowa w Brzesku. Samochody osobowe objeżdżają miejsce zdarzenia drogami lokalnymi.
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, suchej nawierzchni i bardzo dobrej widoczności. - Kierowca autobusu, z którym rozmawialiśmy zeznał, że seicento zauważył w ostatniej chwili tuż przed autobusem – mówi Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
Wszystko wskazuje na to, że samochód uderzył w autobus lewą stroną. - Pojazd był mocno zgnieciony, aby wydobyć z niego kierowcę, musielismy użyć specjalnego sprzętu - mówi mł. brygadier Grzegorz Cieśla, zastępca JRG w Bochni.
Nieprztomny 40-latek był na miejscu wypadku reanimowany przez 45 minut, niestety lekarzom nie udało się przywrócić mu krążenia. - Zmarł w karetce w drodze do szpitala – mówi Jarosław Kycia, dyrektor Szpitala Powiatowego w Bochni.
Na miejscu w pogotowiu był helikopter LPR. Stan 40-latka uniemożliwiał jego transport. Pozostałym uczestnikom wypadku nic się nie stało. Dzieci podróżujace autobusem zostały przebadane przez lekarza z bocheńskiego szpitala. Żadnych obrażeń nie odniósł też kierowca hyundaia, który jechał na seicento.