Spis treści

Pomysłowość nie znała granic
Na odcinku Piątej Alei między 49. do 57. Ulicą odbył się pochód wymyślnych, stylowych strojów, a przede wszystkim kapeluszy, dzięki czemu fragment tej alei zamienił się w okolicznościową rewię mody. Dominowały ozdoby wykonane z kwiatów, symboliczne świąteczne zajączki i dekoracyjne elementy z piór. Oprócz noszonych na głowie kompozycji kwiatowych, a nawet doniczek, było wiele innych elementów dekoracyjnych, np. nakrycie głowy przyozdobione kompozycją z biletów do nowojorskiego metra.
Nie tylko katolicy
W paradzie, która odbywa się na Manhattanie od lat 80. XIX wieku, uczestniczą nie tylko katolicy. Do udziału zachęcani są wyznawcy wszystkich religii i niewierzący. Wśród maszerujących byli mieszkańcy innych miast i zagraniczni turyści. Przychodzą pary, całe rodziny, niektórzy przyprowadzają świątecznie przystrojone zwierzęta.
Nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez tego wydarzenia. Jestem tutaj już chyba po raz szósty i stało się to dla mnie atrakcyjnym zwyczajem – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Julianna, która przybyła na paradę na Manhattanie z Connecticut.
Kardynalskie przesłanie wielkanocne
Zgodnie z tradycją przed paradą odbyła się msza święta w sąsiadującej z Piątą Aleją katedrą pw. św. Patryka. Mszę celebrował kardynał Timothy Dolan, który w wielkanocnej homilii zawarł przesłanie nadziei w trudnych czasach.
Nie ma bardziej wypełnionego nadzieją miejsca na ziemi niż msza święta w niedzielny poranek wielkanocny. Dlatego jesteście wszyscy serdecznie witani w (...) katedrze św. Patryka. Celebrujemy tutaj i głosimy naszą wiarę. (...) Dobro ostatecznie zwycięża zło. Nadzieja jest silniejsza niż rozpacz, wiara - silniejsza niż zwątpienie. Miłość triumfuje nad nienawiścią. Życie pokonuje śmierć – mówił arcybiskup Nowego Jorku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl
Źródło: