Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to do Sejmu dostałoby się 6 ugrupowań politycznych – wynika z sondażu United Survey dla Wirtualnej Polski.
Zdecydowanym liderem i partią, która zdobyłaby najwięcej mandatów jest Prawo i Sprawiedliwość. Na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 34,5 proc. Polaków (wzrost o 3,1 pkt proc.). Jednak taki wynik nie zagwarantowałby PiS-owi samodzielnej większości.
Na drugim miejscu uplasowałaby się ruch Polska 2050 Szymona Hołowni zdobywając 20,4 proc. głosów. Jest to wzrost o 3,1 pkt proc.
Za formacją Hołowni zalazłaby się aktualna największa partia opozycyjna – Koalicja Obywatelska. Na nią głos oddałoby 15,1 proc. Polaków, co stanowi spadek o 2 pkt proc.
Za czołówką znalazłaby się Lewica, n którą wskazało 10,4 proc. ankietowanych (wzrost o 2,7 pkt proc.) oraz Konfederacja, na którą zagłosowałoby 5,7 proc. badanych.
Jako ostatnie do Sejmu dostałoby się Polskie Stronnictwo Ludowe. Partia Władysława Kosiniaka-Kamysza uzyskałaby 5,1 proc. głosów.
Co z frekwencją?
Według sondażu United Survey, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to 53,2 proc. badanych udałoby się na zagłosować.
Odpowiedź „zdecydowanie tak” wybrało 44,8 proc. respondentów , a „raczej tak” 8,1 proc.
Na przeciwnym biegunie znalazło się 43,8 proc. badanych, którzy odpowiedzieli, że nie wzięliby udziału w wyborach do Sejmu.
Z tego 20,2 proc. "raczej nie", a 23,6 proc. "zdecydowanie nie".
Osób niezdecydowanych było tylko 3,2 proc. wśród wszystkich uczestników badania.
Sondaż United Survey dla Wirtualnej Polski został przeprowadzony 4 maja metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie 1000 osób.
