„Pociąg marzeń” to akcja, której głównym celem była pomoc w zorganizowaniu letniego wypoczynku dzieciom, które z różnych powodów nie mogą sobie na to pozwolić. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie partnerzy biznesowi i firmy, które zdecydowały się dołączyć swój wagonik do naszego Pociągu.
Połowa kwoty przeznaczonej na zakup przysłowiowej cegiełki, a w naszym wypadku wagonu, pozwoliła sfinansować letnie atrakcji, tym razem dla podopiecznych Fundacji Horyzont. Dzieci właśnie wróciły z wymarzonej, wakacyjnej wycieczki w Tatry i zgodnie podkreślają, że najbardziej podobał im się spływ pontonami Dunajcem pod okiem doświadczonego instruktora raftingu.
- Panowie opowiadali o górach i rzece. Pokazywali, jak powinniśmy wiosłować. Wydawali komendy „lewa naprzód” i „prawa naprzód” - opowiada Anastazja, jedna z uczestniczek wyprawy.
Spływ kosztował ich znacznie mniej wysiłku (zdaniem większości) niż rowerowa przejażdżka po Dolinie Chochołowskiej. Trasa, która pokonali liczyła 10 km - start w Kościelisku, meta w schronisku PTTK.
- Najbardziej podobała mi się droga powrotna, bo jechaliśmy w dół – mówi jedna z podopiecznych Fundacji.
Jak dodaje Anastazja, widoki w górach były piękne, jednak na trasie natknęli się na nieoczywistego gościa.
- Oprócz owiec spotkaliśmy również żmije - opowiada z przejęciem.
Nie wszystkie dzieci uważają jednak, że to rowerowa wyprawa po górach dała im najbardziej w kość. Innego zdania jest Wiktoria, która bardziej zmęczyła się na pontonach niż wycieczce rowerowej.
- Przy wiosłowaniu ręce musiały bardzo mocno pracować. A przy rowerach głównie nogi – wspomina.
Ostatniego dnia wyjazdu, „Pociąg marzeń” dojechał do term - o zmęczeniu nie mogło być więc mowy. W kompleksie basenów największą atrakcją dla dzieci była pokaźna zjeżdżalnia.
- Zjeżdżało się 30 sekund, jednak wcześniej trzeba było odstać w kolejce 20 minut – mówią uczestnicy wycieczki.
Pogoda podczas wyjazdu była piękna. Dopiero po powrocie do Opola, spadł ulewny deszcz.
- Dzień przed wyjazdem dziewczynki sprawdziły prognozę pogody i w Zakopanem miało padać. Na szczęście na miejscu się to nie sprawdziło. Jedynie podczas wycieczki rowerowej przy powrocie na parking spadł niewielki deszcz – opowiada Wojciech Zabrocki, prezes Fundacji Horyzont i organizator wycieczki.
Dzieci wróciły z wycieczki zmęczone, ale szczęśliwe.
Partnerem Głównym naszej akcji jest Enea, jeden z największych koncernów energetycznych w Polsce, współodpowiedzialny za bezpieczeństwo energetyczne kraju. Dostarcza energię do ponad 2,7 mln klientów w północno-zachodniej części kraju. Firma jest wiceliderem polskiego rynku elektroenergetycznego w zakresie produkcji energii elektrycznej.
Regionalnym Partnerem Głównym Pociągu Marzeń Nowej Trybuny Opolskiej została Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „Invest-Park”, która ma 25-letnie doświadczenie w lokowaniu i wsparciu inwestycji zarówno globalnych koncernów, jak i firm z sektora MŚP.
Pełną listę darczyńców można znaleźć na naszej stronie: www.nto.pl/dla dzieci
W tym roku współpracowaliśmy z fundacją Horyzont z Opola, która od lat działa na rzeczy młodych mieszkańców naszego miasta.
