Nauka zdalna będzie przedłużona? Pewna odpowiedź Przemysława Czarnka

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Szkoła w czasie pandemii koronawirusa
Szkoła w czasie pandemii koronawirusa fot. marzena bugala
10 stycznia szkoły wrócą do stacjonarnej nauki, nie ma co do tego wątpliwości – stwierdził w poniedziałek szef MEiN Przemysław Czarnek.

Minister był pytany w Polsat News, czy zapowiedziana nauka zdalna w szkołach w okolicach przerwy świątecznej – od 20 grudnia do 9 stycznia – może być przedłużona.

– Trzy dni będzie zdalnej nauki w przyszłym tygodniu (20, 21, 22 grudnia, potem jest wolne od zajęć – PAP) oraz trzy dni po świętach (3, 4, 5 stycznia – PAP), cztery w zasadzie, bo jeszcze 7 stycznia, a potem wracamy do stacjonarnej nauki i pracy, co do tego wątpliwości nie ma – zaznaczył.

Obowiązkowe szczepienia dla nauczycieli

Minister edukacji i nauki stwierdził, że nie jest entuzjastą pomysłu obowiązkowych szczepień dla nauczycieli.

– Spowodowanie, żeby od pierwszego marca do pracy mogli chodzić wyłącznie nauczyciele zaszczepieni, mogłoby doprowadzić do sytuacji (…) braków kadrowych, na które systemu edukacji nie stać – zaznaczył.

Pytany, czy szkoły byłyby sparaliżowane, ocenił, że bezwzględnie tak. – Dlatego nie mogę zgodzić się na sytuację, w której przymus oznaczałby, że część nauczycieli, którzy nie zechcą się zaszczepić, straci pracę – powiedział.

Czarnek akcentował, że rozumie wszystkie działania, które zmierzają do tego, by jak najszybciej skończyć z pandemią. – Natomiast wszystkie decyzje muszą być racjonalne i wyważone, żeby, krótko mówiąc, nie wylać dziecka z kąpielą – dodał.

Pytany, czy w szkołach będzie promocja szczepień, czy też tylko informacja, szef MEiN powiedział, że "to będzie rzetelna informacja o tym, że można i warto się zaszczepić".

– Ja jestem zaszczepiony przeciw COVID-19 trzema dawkami, jestem zaszczepiony przeciw grypie. Świetnie się czuję, czuję się bezpiecznie. Polecam wszystkim – zaszczepcie się – powiedział.

Czarnek o antyszczepionkowcach

– Natomiast nie przyjmuję do wiadomości chamskiej retoryki i takiej tępej agitacji, propagandy w rodzaju: ciemnogród, średniowiecze, nienaukowcy, (….) to obrażanie ludzi, którzy z jakiś powodów mają lęki. To są oczywiście powody bardzo często nieracjonalne, to są również pewne głupoty przez antyszczepionkowców rozsiewane. Ale trzeba zrozumieć ludzi, którzy się boją – mówił minister.

Można, jak przekonywał, trafić do takich osób tylko racjonalną argumentacją pokazującą np. ile osób umiera, ile spośród nich było zaszczepionych. – To są argumenty, które powinny przemawiać. To są argumenty o podłożu naukowym – wskazał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl