Netflix mógłby kręcić Projekt UFO także na Śląsku. Tajemnicze lądowanie w Jarnołtówku szokuje jak Emilcin

Grzegorz Olma
W Jarnołtówku, w nocy z 18 na 19 stycznia 2009 roku miało wylądować UFO.
W Jarnołtówku, w nocy z 18 na 19 stycznia 2009 roku miało wylądować UFO. AI
Projekt UFO to nowy polski serial, który od dziś dostępny jest na platformie Netflix. To inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o domniemanym lądowaniu obcej cywilizacji w niewielkim Emilcinie w województwie lubelskim. W 1978 rok mieszkaniec wioski, Jan Wolski, miał spotkać na drodze UFO. Po latach kosmici mieli się pojawić także na Śląsku, niedaleko Głuchołaz.

Spis treści

Projekt UFO na Netflixie

Netflix odpalił dziś nowy polski serial - Projekt UFO. To czteroodcinkowa opowieść inspirowana głośną historią z końcówki lat 70 XX wieku. W maleńkiej wiosce na Lubelszczyźnie miało dojść do domniemanego spotkania z kosmitami. Rolnik Jan Wolski, do końca życia utrzymywał, że do takiego zdarzenia z udziałem doszło i szczegółowo je opisywał. W nowej produkcji Netflixa prezenter telewizyjny i ufolog z małego miasteczka próbują odkryć pochodzenie rzekomych kosmitów, wywołując w kraju burzę wątpliwości i kontrowersji.
Wspominając Emilcin warto pamiętać też o Jarnołtówku i tym, co miało się tam wydarzyć zimą 2009 roku.

Jarnołtówek -wieś na końcu Polski

Jarnołtówek to niewielka, licząca niespełna 800 mieszkańców miejscowość położona niedaleko Głuchołaz, tuż przy granicy z Czechami. Dokładnie 16 lat temu miał tu lądować niezidentyfikowany obiekt latający (UFO). O małym Jarnołtówku zrobiło się głośno na forach ufologów i badaczy zjawisk trudno wytłumaczalnych. Pisały o nim także światowe media (m.in. amerykańskie, japońskie, peruwiańskie, australijskie). Co wydarzyło się tu w nocy z 18 na 19 stycznia 2009 roku? Czy Jarnołtówek to drugi polski Emilcin?

Do granicy z Czechami jest stąd tylko kilometr. Przez wieś leniwie snuje się Złoty Potok, który nieco dalej wpada do rzeki Prudnik. Nad okolicą górują wzniesienia Gór Opawskich – Srebrna Kopa, Biskupia Kopa, Bukowa Góra i Krzyżówka. W miejscowości jest kilka ośrodków wypoczynkowych. Do Gliwic jest stąd zaledwie 100 kilometrów. Sielski krajobraz przyciąga turystów spragnionych ciszy i spokoju. Chętnie bywają tu także mieszkańcy Śląskiego.

UFO w Jarnołtówku?

- Najpierw był potężny huk odpalanych rakiet, potem głucha cisza. Znów huk, i cisza… i gwałtowna jasność. A potem nad ziemię wzniósł się ciemny obiekt z niebieskim, trójkątnym snopem światła u dołu. Ułamek sekundy później już go nie było – takie słowa Adama Maksymowa wielokrotnie w minionych 16 latach przytaczały media, także te światowe.

To on miał być świadkiem dziwnej wizyty obcych w nadgranicznej miejscowości. Pan Adam od lat prowadzi tu ośrodek wypoczynkowy MAX. Sceptycy mogą twierdzić, że znalazł świetny sposób na promocję własnego biznesu.

Ale obserwacje i słowa Adama Maksymowa mieli potwierdzić także inni mieszkańcy Jarnołtówka, którzy tej nocy zaobserwowali dziwne zjawisko. Zwolennikom teorii o UFO nad Jarnołtówkiem udało się natrafić na informacje, jakoby tego dnia niemieckie radary wykryły dziwne zjawiska na niebie, podobno niezidentyfikowane obiekty widziano także nad lotniskiem w Stuttgarcie.

Temat UFO ciągle żyje

Najwięcej informacji o UFO w Jarnołtówku w mediach, także światowych, opublikowano w 2009 roku. Informacje o tym zdarzeniu dotarły nawet do Australii czy Peru. Żyli nim ufolodzy na różnych kontynentach. Mimo upływu lat temat ten co pewien czas powraca. Adam Maksymów gościł w różnych stacjach telewizyjnych, na łamach gazet i portali. Rok temu jedna z ogólnopolskich telewizji zrealizowała na miejscu rozmowę ze świadkiem styczniowego zdarzenia.

- Czasem w życiu zdarzają się rzeczy niewyobrażalne i nieprzewidywalne – trzeba tylko znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie….. Mnie się to zdarzyło. To co widziałem i słyszałem ja i inni świadkowie trwało zaledwie 6-7 sekund. Jak łatwo przeoczyć tak krótką chwilę, która pozostawia trwały ślad na resztę życia - z przekonaniem deklaruje Adam Maksymów.

Emilcin był wcześniej

Najbardziej znanym miejscem w Polsce, gdzie miało wylądować UFO jest Emilcin, maleńka wioska w województwie lubelskim. To tu 10 maja 1978 roku miało dojść do bliskiego spotkania rolnika Jana Wolskiego z kosmitami. Zdarzenie to obrosło szeregiem opracowań i artykułów. Do dziś budzi kontrowersje i ma zarówno licznych zwolenników jak i podobną rzeszę krytyków.
W 2005 roku we wsi postawiono jedyny istniejący pomnik UFO w Polsce. Przedstawia on metalowy sześcian umieszczony na kamiennym cokole, a na nim napis: „10 maja 1978 roku w Emilcinie wylądował obiekt UFO. Prawda nas jeszcze zadziwi... Fundacja NAUTILUS 2005 r.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl