Niemiecki "Frankfurter Rundschau" zwraca uwagę na ekstremistów, którzy mogą wykorzystać kolejna falę pandemii, by wprowadzić chaos w państwie.
Już przy pierwszym lock downie zaczęły się tworzyć „grupy oporu” organizujące protesty w państwie. Przeciwnicy środków przeciw pandemii, do których zalicza się spore grono koronasceptyków, "łączyli przemoc i skrajnie prawicowe poglądy", które zdominowały liczne protesty.
Eksperci podkreślają, że trudno odróżnić koronasceptyków od ekstremistów. Thomas Haldenwang, szef federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, w wywiadzie dla magazynu Stern, stwierdził, że „szczególnie na wschodzie kraju obserwujemy, że prawicowe grupy ekstremistyczne, takie jak
Według kontrwywiadu „Dzień X” jest momentem, w którym od dawna planowany zamach stanu miałby zostać faktycznie przeprowadzony i zrealizowany. Dlatego też służby ostrzegają – osłabienie policji w związku z pandemią koronawirusa może być okazją dla ekstremistów do wywołania chaosu i paniki.

Wideo