27-latek w minioną środę ok. godz. 5 nad ranem wszedł na oddział ginekologiczno-położniczy Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu. Założył na siebie białą poszwę, która miała imitować lekarski fartuch. Tak odziany wszedł na jedną z sal, gdzie spały dwie pacjentki w wieku 18 i 28 lat.
- Mężczyzna wybudził kobiety i powiedział, że musi przeprowadzić badanie ginekologiczne. W trakcie tego jedna z kobiet zorientowała się, że ma doczynienia z oszustem i zaalarmowała personel szpitala - mówi Waldemar Starzak, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. - 27-latek zdążył uciec z oddziału. Dzięki zeznaniom świadków i zapisu z monitoringu następnego dnia został zatrzymany przez policjantów.
Mężczyzna w piątek został przesłuchany w prokuraturze. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Tego samego dnia został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, gdzie został ponownie przesłuchany. Złożył też wyjaśnienia.
27-latek usłyszał zarzut z art. 197 par. 2 kodeksu karnego, który mówi, że karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat podlega osoba, która podstępem doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej. - Mężczyzna był już wcześniej karany, ale za inne przestępstwa - dodaje prokurator rejonowy.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!