18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

O mężczyznach bez pudru

Wysłuchali: Andrzej Dworak, Błażej Przygodzki
Tyszkiewicz: Nauczcie się nas słuchać. Wtedy będziecie wiedzieć, czego od was oczekujemy
Tyszkiewicz: Nauczcie się nas słuchać. Wtedy będziecie wiedzieć, czego od was oczekujemy A. Wiktor/POLSKA
Nie musimy być piękni, gładcy ani powabni - musimy być inni niż one. Czasami szorstcy, czasami milczący, ale zawsze gotowi, by je wysłuchać. No i koniecznie musimy umieć naprawić kontakt. Panowie, czas na chwilę prawdy! Co sądzą o nas najpiękniejsze Polki?

Grażyna Wolszczak, aktorka

Rozmowa o mężczyznach? Trudny temat, bo nie da się uciec od banału. Mój ideał? Wiadomo: piękny, mądry, dowcipny, lojalny i seksowny, no i jeszcze męski na dodatek... A rzeczywistość? Też wiadomo. Przydałby się mężczyzna "składany", każda mogłaby sobie uskładać własny model z kilku znanych egzemplarzy. Ciekawe, czy faceci też tak kombinują. Dzisiejsze czasy sprzyjają takim "składakom". Popkultura, polityka, show-biznes kreują podróbki. O tym jest mój nowy film "Zamiana", który opowiada historię faceta i kobiety poddanych zabiegom zmiany wizerunków tak skutecznie, że dochodzi do wymiany płci. Na szczęście wszystko kończy się szczęśliwie: miłość zwycięża! Bo tak naprawdę tylko o tym marzymy - obojętnie, czy jesteśmy z Marsa, czy ze Sneakersa, czy jakoś tak.

Magda Mołek, prezenterka telewizyjna

Tęsknię dziś do mężczyzn z pokolenia mojego ojca, który uosabiał cudowne połączenie odpowiedzialności z walecznością na granicy ryzyka. Dlaczego? My, kobiety, coraz bardziej wyemancypowane, coraz chętniej i łatwiej odbieramy mężczyznom klucz do rejonów zarezerwowanych niegdyś jedynie dla nich. Wystarczy sięgnąć po przykład z ulicy. Za kierownicą największych i najszybszych aut dużo częściej widzę dziś kobietę niż mężczyznę. To dowód na to, że finansowo wiele pań radzi sobie lepiej niż panowie... Najbardziej cenię różnice między płciami - my jesteśmy finezyjne, a wy szorstcy. My wylewne, wy niedostępni. I lubię w was taką niepewność, chłopięcą nieporadność uczuciową. My wyrzucamy z siebie emocje, wy tajemniczo milczycie, ale to w was kochamy!

Karolina Malinowska, modelka

Idealny mężczyzna to... mój mężczyzna. Można go czasem ochrzanić za skarpety zostawione na dywanie i pochwalić za naprawę lodówki. Jest męski, gdy tego oczekuję, ale kiedy jestem w dołku, zmienia się w moją najlepszą przyjaciółkę. Nie przepadam za mężczyznami nieśmiałymi, ale jeszcze gorsi są ci, którym się wydaje, że świat leży u ich stóp i że mogą sobie pozwolić na wszystko. Znajcie swoją wartość, ale zachowujcie do niej dystans. Bądźcie sobą. Tę sztukę doceniamy najbardziej, bo jest ona najtrudniejsza. Imponują mi faceci, którzy mają pozytywne nastawienie do życia i szanują innych ludzi. Pójdą pod prąd, żeby nie złamać swoich zasad i ideałów. Fajniej jest, drodzy panowie, usłyszeć, że pomogliście fajtłapowatemu koledze z biura, niż to, że z resztą kumpli mieliście ubaw, kiedy coś znów mu się nie udało. Wiecie, co jest w tym wszystkim najpiękniejsze? Tak naprawdę małe są różnice między nami i bardzo potrzebujemy się nawzajem. My, kobiety, mamy w głowie dokładnie te same dylematy, co wy, panowie. Jak wyglądać? Co mówić? Po co tyle kombinować? Nie chodzi o to, żeby szpanować przed sobą całe życie, ale żeby się kochać i szanować.

Grażyna Barszczewska, aktorka

Gdy jakiś czas temu weszłam na próbę spektaklu wg "Moralności pani Dulskiej", a tam dominuje Dulska, którą gram, zażartowałam do moich kolegów: "Za jakieś 20 tys. lat - dzięki Bogu ja tego nie dożyję - już was, drodzy mężczyźni, nie będzie... i bardzo tego żałuję!". Przestaniecie być potrzebni, choć być może przetrwają inteligentni - na tej samej zasadzie, że mali przeżywają wojny. Rzeczywiście to, co mieści się w tej puszce zwanej głową, jest najistotniejsze. W razie czego ten, który przetrwa, zawsze może być Świętym Mikołajem - nie wyobrażam sobie w tej roli kobiety. Święta to dobry czas, żeby zwolnić i porozmawiać o sprawach, które zwykle zamiatamy pod dywan. Może da nam to świeży impuls? Zwykła partnerska uczciwość domaga się rozmowy. W gruncie rzeczy wy, panowie, jesteście dość kruchą materią. Bardziej podatną na życiowe ciosy, które kobieta zniesie, a mężczyzną mogą one poważnie zachwiać. Ale uwaga! To nie powód, byście mieli u nas taryfę ulgową. Przymykamy oczy na wasze słabostki, lecz oczekujemy w zamian partnerstwa. A tak naprawdę tęsknimy do waszej pierwotnej dominacji - pod warunkiem że będziemy się w niej czuć luksusowo.

Ilona Felicjańska, prezes fundacji "Niezapominajka"

Przychylam się do osądu, że kobiety i mężczyźni pochodzą z innych planet. Różnimy się, ale pięknie. I dzięki temu możemy się uzupełniać. Facet nie potrafi skupić się na wielu rzeczach naraz. Jeśli robi karierę, trudno go przekonać, aby zajmował się dodatkowo codziennymi zakupami czy przejął część obowiązków domowych. Jeśli kobieta pokaże, że potrafi np. naprawić kontakt czy przykręcić żarówkę, chętnie przerzuci na nią nawet te zadania. Nie podobają mi się takie zwyczaje. To zawsze powinna być męska rzecz. Lubię panów spokojnych, opanowanych i eleganckich. Wolę styl klasyczny, nie przepadam za ekstrawagancją. Zwracam uwagę na szczegóły. Czasem chybiona drobnostka może zatrzeć całe pozytywne wrażenie. Ostatnio faceta, który mi się podobał, zobaczyłam w jasnych skarpetkach, które włożył do ciemnego garnituru. Cały czar prysł. Nie przepadam też za ludźmi, którzy przesadzają z piciem alkoholu. Kiedyś na pierwszej randce mój "wybranek" się upił. Uciekłam od niego szybko i bez wyrzutów sumienia.

Beata Tyszkiewicz, aktorka

Prawdziwe przyjaźnie można zawierać tylko z facetami. Są bardziej konkretni i szczerzy niż kobiety. Podoba mi się, że jeśli o czymś mówicie, staracie się to robić. My umiemy godzinami opowiadać o tym, jak zmienimy swoje życie, a potem o wszystkim zapomnieć. Błędy, które mężczyźni najczęściej popełniają w kontaktach z kobietami, wynikają z tego, że słabo znają naszą naturę. Wygrają ci, którzy nauczą się słuchać kobiet i będą wiedzieć, czego one oczekują. Mnie najbardziej razi ostentacja. Na siłę pokazywanie się w dobrym świetle jest nieszczere i mam wrażenie, że zawsze za tym kryje się jakieś drugie dno. Musicie być tajemniczy, bo czyni was to bardziej ponętnymi. Kobietom imponuje, gdy facet ma dystans do samego siebie. Jeśli posiadacie pozytywne cechy, na pewno same je wcześniej czy później odkryjemy. Nie musicie na każdym kroku podkreślać, jacy jesteście mądrzy, bogaci, inteligentni, jaki macie autorytet czy władzę. Najbardziej niemęską cechą jest przechwalanie się podbojami miłosnymi. Ten, kto to robi, ma po prostu kompleksy. Jeśli chodzi o wygląd, Polacy zaczęli o siebie dbać, i to mnie cieszy. Minęły czasy, kiedy rodaka można było rozpoznać na świecie po koszmarnej koszuli non-iron i białych skarpetkach do sandałów. Mężczyzna powinien być dobrze ubrany, bo wygląd decyduje o pierwszym wrażeniu. Niestety, wielu z was hoduje spore brzuszki. Okropnie to wygląda. Niech więc przed otwarciem kolejnej puszki piwa zadrży wam ręka. Zamiast usiąść z piwem na kanapie, idźcie pobiegać albo poćwiczyć na siłowni.

Beata Sadowska, prezenterka telewizyjna

Czasem z mężczyznami jest naprawdę ciężko się dogadać. Problem polega na tym, że wam język - zamiast do rozmowy - służy jedynie to komunikacji. A to jest różnica. Wy posługujecie się swoim kodem, który z naszym ma niewiele wspólnego. Nie podoba mi się, że rozmawiając, bywacie tacy strasznie konkretni i zwięźli. Z nami czasem trzeba po prostu pogadać o niczym, a wam to przychodzi z olbrzymim trudem. Pamiętajcie: jak mówimy, że "nie mamy czasu", to wcale nie znaczy, że trzeba od razu odkładać słuchawkę albo obrażać się i ucinać dyskusję. Lubię w facetach to, że posiadają trudną do znalezienia u kobiet umiejętność podejmowania decyzji. Fakt, że są konkretni, czasem mnie denerwuje, ale bywają sytuacje, w których staje się to zaletą. Podobają mi się mężczyźni, którzy są spokojni i opanowani. Natomiast nie przepadam za przerostem ambicji, koniecznością rywalizacji na każdym kroku i prężeniem piersi, kiedy sytuacja wcale tego nie wymaga. Idealny mężczyzna musi być inteligentny, mieć poczucie humoru i koniecznie dystans do siebie. Wtedy jest spora szansa, że mi zaimponuje. Czym konkretnie? Żartem, który mnie rozbawi. Wiedzą, która mnie zadziwi. Pasją, która zachwyci. Inteligencją, która potrafi być naprawdę sexy. Tego się trzymajcie, panowie.

Maja Włoszczowska, wicemistrzyni olimpijska - kolarstwo górskie

Nie lubię, kiedy mężczyzna udaje kogoś, kim nie jest. To zawsze prędzej czy później wyjdzie na jaw. Zdarzają się faceci, którzy tak bardzo chcą zaimponować kobietom, że w pewnym momencie zaczynają być nudni i irytujący. Trudno im zrozumieć, że na przykład machanie pełnym portfelem i ciągłe mówienie o sobie to nie jest dobry styl na pierwszej i prawdopodobnie ostatniej randce. Lubię, kiedy facet ofiarowuje mi kwiaty albo przepuszcza pierwszą w drzwiach. Nie przywiązuję jednak za bardzo wagi do takich konwenansów. Muszę czuć, że to, co robi, jest naturalne i wynika z jego charakteru. Szczerość to podstawa związku. Nie przepadam za takimi sytuacjami, gdy mężczyzna zgrywa twardziela. Bywają okoliczności, kiedy nie powinien się wstydzić swoich uczuć, a nawet łez. Oczywiście nie świadczy to o tym, że jest beksą - łzy spowodowane radością czy smutkiem wcale nie odbierają mu męskości. Podoba mi się, że jesteście bardziej konkretni niż my, kobiety. Łatwiej coś z wami ustalić, a później uwierzyć, że tak będzie. Jeśli chodzi o wygląd, nie mam jednego określonego ideału mężczyzny. Na pewno powinien być w miarę zadbany. Nie chciałabym też, żeby na mój widok desperacko wciągał brzuch. Przeraziłoby mnie również to, gdyby kupował więcej kosmetyków niż ja albo spędzał cały swój wolny czas w salonach piękności. Najważniejsze, żeby po prostu był sobą i żebym mogła na nim polegać.

Wróć na i.pl Portal i.pl