- Fantastyczna, komfortowa maszyna. Świetnie się nim leci - podkreślał tuż po wylądowaniu urodzony w Żorach kpt. Jerzy Makula.
To on wylądował Dream-linerem i jako jeden z czterech pilotów ( Marian Wieczorek, Jarosław Zimmer i Krzysztof Lenartowicz) nim kierował. Mamy powody do dumy, bo to Ślązak, członek rybnickiego aeroklubu.
Maszynę obserwowały tłumy miłośników lotnictwa. Na Okęcie przyjechali z najdalszych zakątków kraju. Niestety widok maszyny zasłaniała im mgła. Mimo to nie żałowali. Także pierwsi pasażerowie Boeinga 787 Dreamliner byli nim zachwyceni.
- Maszyna jest bardzo wygodna, nie słychać silników, powietrze jest nawilżane, więc w ogóle nie szczypią oczy. Miejsca jest bardzo dużo, fotele dobrze wyprofilowane - komentowali zaraz po wylądowaniu.
Dreamlinera LOT wziął w leasing. Własnością linii maszyna stanie się po 12 latach. Użytkowana będzie przez ok. 25 lat. Jest praktycznie niezniszczalna, bo zbudowana z kompozytu. Drugi egzemplarz 787 LOT dostanie już w styczniu. Trzy następne do marca 2013 roku. Kolejne trzy - w latach 2014-2015. W sumie LOT ma otrzymać aż osiem maszyn tego typu.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]