Opole 2021. Jerzy Stuhr w alei gwiazd piosenki
Choć nie jest zawodowym muzykiem, a na deskach amfiteatru zaśpiewał tylko jeden utwór, to bez wątpienia zapisał się w historii opolskiego festiwalu. Mowa o Jerzym Stuhrze, który w 1977 roku wystąpił z piosenką „Śpiewać każdy może”.
- Trudno byłoby wskazać jedną rolę w produkcji filmowej, z której byłby pan znany. Występował pan w wielu wielkich filmach, ale przy tej okazji warto wymienić chociażby Seksmisję. Łączy pan pokolenia Polaków i daje duże radości z oglądania filmów, w których pan występuje - tłumaczył prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Z kolej Jerzy Stuhr w znanym sobie stylu żartował, że choć nie jest piosenkarzem, to jakoś udało mu się znaleźć w gronie największych gwiazd estrady związanych z opolskim festiwalem.
- Czuję się zażenowany, że dostałem swoją gwiazdę obok tak wybitnych muzyków - mówił Stuhr.
Na koniec przypomniał, że utwór „Śpiewać każdy może” powstał w ciągu jednej nocy w nieistniejącym już hotelu Opole.
- Siedzieliśmy z Jonaszem Koftą, Wojciechem Młynarskim i Stanisławem Syrewiczem i tak od słowa do słowa ułożyliśmy piosenkę. Jeszcze tej samej nocy zaczęliśmy ją śpiewać w hotelu - dodał.
Opole 2021. Halina Mlynkova nie kryła łez wzruszenia
Podczas uroczystości swoją gwiazdę odsłoniła także Halina Mlynkova, która regularnie występuje na opolskim festiwalu.
Gdy Akademicki Chór Politechniki Opolskiej pod batutą Ludmiły Wocial-Zawadzkiej wykonał kompilację jej najpopularniejszych piosenek, Halina Mlynkova nie kryła wzruszenia.
- Była to przepiękna aranżacja moich utworów. Sądzę, że trzeba na poważnie pomyśleć o jakimś wspólnym koncercie, bo to co zrobiliście było naprawdę fenomenalne - podkreśliła artystka.
