Kibice Rakowa na finale z Legią - oprawy
PZPN przyznał Rakowowi dziesięć tysięcy biletów. Fani spod Jasnej Góry wykorzystali jednak tylko siedemdziesiąt procent puli. Pozostałe miejsca zostały wolne.
Zorganizowana grupa kibiców Rakowa zajęła miejsca na sektorach za jedną z bramek. Większość dojechała do stolicy dwoma pociągami specjalnymi, reszta wynajętymi autokarami i prywatnymi samochodami we wspólnej kawalkadzie.
Prawie wszyscy sympatycy Rakowa nałożyli na siebie czerwone, okazjonalne koszulki z namalowanym trofeum Pucharu Polski i przypomnieniem, że klub ugrał je w dwóch poprzednich latach.
Na rozpoczęcie meczu ultrasi Rakowa rozwinęli na piętrze sektorówkę z dawnym herbem i namalowanym pod nim ultrasem. Reszta kibiców uczestnicząca w oprawie podniosła kartoniki. Były też race oraz hasło: Twojej chwały wielki dzień.
Na początku drugiej połowy częstochowianie przedstawili drugą sektorówkę z buldogiem i przekazem: Hałaśliwi chłopcy.
Dodajmy, że oficjalna frekwencja na tegorocznym finale wyniosła dokładnie 44 701 osób. Wśród nich był m.in. selekcjoner reprezentacji Polski, Fernando Santos.
Wkrótce więcej zdjęć z meczu.

PUCHAR POLSKI w GOL24
Oprawy kibiców Legii Warszawa na finale Pucharu Polski z Rak...