Do zdarzenia doszło na pętli Turkusowa w Szczecinie. Na szczęście nikt nie został ranny.
Póki co nie wiadomo, dlaczego kierowca wykonał ten manewr. Najpierw autobus uderzył w samochód osobowy, a potem przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów.
- Autobus wyjechał z zajezdni sprawny. Ustalamy, co się stało - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Na szczęście nie było pasażerów, zaparkowany pojazd też był pusty.
Na miejscu było pogotowie ratunkowe, ale nikogo nie zabrano do szpitala.
prawdopodobienstwo trafienia jeden w drugiego na turkusowej jest mniejsze niz wygrana w totolotka, jako oni to zrobili?naprawde jestem pelen podziwu teraz wiem volvo jest tylko dla geniuszy
G
Gość.
Może za dużo tego złomu samochodowego w Szczecinie. Jeden skasował. Miał rację. Ciągłe korki, piesi nie mogą się przemieszczać swobodnie. Szczecin na tle samochodów ,a raczej mieszkańcy dosłownie kota mają. Jeden lokal mieszkalny- trzy osoby to i trzy samochody. To wszystko jest chore.
G
Gość
i wiele osob uzywa tego spiewajac Hymn Polski w ktrorym od poczatku bylo i jest "kiedy my...."
J
Jan
"Póki co" to rusycyzm! Po polsku mówi się "obecnie", "na razie".