Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uchylił decyzję Wojewody Łódzkiego. Tym samym, jeśli orzeczenie WSA uprawomocni się, w Łodzi znów będzie plac Zwycięstwa i znikną tabliczki z nazwą "plac Kaczyńskiego".
Powodem takiego wyroku są względy formalne. Wojewoda miał nie podać swojego uzasadnienia dla zmiany nazwy. Skargę do sądu złożyła na początku roku rada miejska w Łodzi. Inicjatorem uchwały w tej sprawie był przewodniczący rady miejskiej Tomasz Kacprzak (PO).
Od decyzji WSA przysługuje jeszcze wojewodzie odwołanie do Najwyższego Sądu Administracyjnego. Jednocześnie Sąd Administracyjny zasądził na rzecz Urzędu Miasta Łodzi zwrot kosztów postępowania sądowego w kwocie 480 zł.
Wyrok nie jest prawomocny. Wojewoda Zbigniew Rau może w ciągu 30 dni złożyć skargę kasacyjną. I bardzo praw
- Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Ale złożenie skargi jest prawdopodobne - mówi Dagmara Zalewska, rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego.
Jeśli wyrok się uprawomocni, z tabliczek na pl. Lecha Kaczyńskiego znikną tymczasowe naklejki z nową nazwą placu. Jednak firmy działające przy placu będą musiały np. wymienić pieczątki.