Polacy coraz chętniej korzystają z bankowości mobilnej. Czy zdają sobie sprawę z zagrożeń?

oprac. Maja Piotrowska AIP
Według badania opublikowanego przez NBP na początku 2017 roku ponad połowa młodych Polaków (w wieku do 24 lat) korzysta z usług bankowych na urządzeniach mobilnych. Polacy są w europejskiej czołówce pod względem liczby osób korzystających z cyfrowych rozwiązań w bankowości – aż 91% przynajmniej raz w miesiącu dokonuje transakcji finansowych online lub przez aplikację mobilną1. Wśród zalet bankowości mobilnej najbardziej doceniane są: łatwość użycia (63%), oszczędność czasu (59%) oraz bezpieczeństwo (51%). Istnieją jednak pewne zagrożenia, na które warto zwrócić uwagę podczas korzystania z usług banku na urządzeniu mobilnym.

Spreparowana sieć Wi-Fi

Jedną z metod stosowaną przez hakerów jest próba przejęcia danych logowania do banku przy pomocy spreparowanej sieci Wi-Fi. Podatne na tego typu cyberataki są osoby, które logują się do publicznie dostępnych punktów sieciowych (tzw. hotspotów). Cyberprzestępca może z łatwością zabrać swój własny router do galerii handlowej i stworzyć sieć Wi-Fi, którą dla niepoznaki nazwie tak samo jak restaurację, w której akurat będzie przebywać potencjalna ofiara. W dodatku może przyciągać ogólną dostępnością bez konieczności wpisywania loginu i hasła. Po połączeniu się z taką siecią, a następnie skorzystaniu z usług bankowych (w szczególności z poziomu przeglądarki internetowej zamiast dedykowanej aplikacji), haker mógłby podejrzeć, jakie dane logowania do banku zostały wprowadzone przez użytkownika.

– Najczęściej bezpieczeństwo sesji bankowej naruszają tzw. ataki man-in-the-middle (MITM) –cyberprzestępca stara się znaleźć pomiędzy dwiema stronami, które wymieniają informacje, monitoruje przepływ danych oraz może wpływać na ich przekaz. Korzystając z bankowości internetowej, używamy informacji, które haker może przechwycić i wykorzystać do własnych celów – w praktyce włamać się na nasze konto ­– mówi Karolina Małagocka, ekspert ds. prywatności w firmie F-Secure.

Przestarzały system operacyjny

Cyberprzestępcy mogą również wykorzystać luki w starych wersjach systemu, aby przejąć kontrolę nad słabo zabezpieczonym urządzeniem, co stanowi kolejne zagrożenie dla sesji bankowych. Według raportu Gartnera1 opublikowanego w maju 2017 roku z systemu Android korzysta 86% użytkowników smartfonów na świecie. Najpopularniejszy mobilny system jest również najczęstszym celem ataków hakerskich. Wynika to w dużej mierze z braku masowych, regularnych aktualizacji systemu – tak jak odbywa się to w przypadku systemu Apple iOS. Na kilka miesięcy po premierze wersji Androida Oreo korzysta z niego zaledwie 0,3% użytkowników2, a z wersji poprzedniej – Nougat – niewiele ponad 20% posiadaczy smartfonów z Androidem. Według doniesień Labu firmy F-Secure na przestrzeni 8 miesięcy (styczeń – sierpień 2017) liczba złośliwego oprogramowania atakująca systemy Android wzrosła o 70%3.

Nieoficjalna aplikacja bankowa

Cyberprzestępcy wykorzystują również niski poziom autoryzacji aplikacji w sklepie Google’a oraz możliwość instalacji oprogramowania z niezaufanych źródeł. W październiku 2017 roku polskie instytucje finansowe przestrzegały przed aplikacją do śledzenia kursu kryptowalut, która była dostępna do pobrania z autoryzowanego sklepu. Po jej zainstalowaniu wyświetlała się specjalna nakładka udająca oficjalną aplikację bankową, w której użytkownicy byli proszeni o wpisanie swoich danych logowania. Tym samym cyberprzestępcy otrzymywali dostęp do konta. Wirus przejmował również kontrolę nad telefonem i dawał możliwość podsłuchiwania połączeń telefonicznych, a także wysyłania i odczytywania treści SMS-ów (w tym wiadomości potwierdzających transakcję z bankiem).

– Aplikacje bankowe na urządzeniach mobilnych są z reguły dobrze chronione, ponieważ nie przechowują poufnych danych w pamięci podręcznej, a wylogowanie użytkownika następuje już po kilku minutach bezczynności. Mogą jednak stanowić realne zagrożenie, jeżeli przez przypadek użytkownik pobierze spreparowaną aplikację, która w praktyce będzie wykradała dane logowania. Aby ustrzec się od tego typu niebezpieczeństw, można skorzystać z oprogramowania Ochrona Internetu z funkcją Bezpiecznej Przeglądarki, która w momencie logowania się na stronę banku blokuje wszystkie inne połączenia i dba o bezpieczeństwo sesji – tłumaczy Marek Nowowiejski, kierownik ds. rozwoju usług w sieci Plus.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl