Niestety polskie zespoły nie zakwalifikowały się w tym sezonie do Ligi Mistrzów, czy Ligi Europy, fanów muszą więc zadowalać polskie akcenty, które pojawiają się na największych arenach w Europie. W czasie czwartkowego meczu Rangers z Bragą kibice szkockiego klubu przedstawili na trybunach oprawę, na której znajdował się herb Legii Warszawa. Niestety znak stołecznego klubu był pęknięty, na znak tego, że drużyna z Ibrox Stadium pokonała Wojskowych w eliminacjach do Ligi Europy. Przy okazji na myśl nasuwa się maksyma: nie ważne jak, byleby mówili. Może w przyszłym roku uda się polskim klubom zaprezentować lepiej w Europie.
Wideo
Gol24: Gorący tydzień w Ekstraklasie. Legia i Pogoń przed finałem PP
To jest odpowiedź na zachowanie kiboli Legii podczas pierwszego meczu w Warszawie i wywieszenie na żylecie herbu klubu Glasgow Rangers.
G
Gość
Nikogo w Poznaniu ta bełkotliwa informacja nie obchodzi! Może się skoncentrujecie na Tomczyku. Co z nim dalej? Ale rozumiem taką informację trzeba zdobyć, a ta jest gratis z Warszawy...