W ubiegłym tygodniu w Tarnogórskim Centrum Kultury odbywał się doroczny festiwal filmowy „Żyć Mocniej...”. Zapraszana na niego jest przede wszystkim młodzież z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Tematyka zawsze jest ta sama: różne rodzaje uzależnień. Młodzież ma okazję nie tylko zobaczyć film, ale także wysłuchać wykładu specjalisty z danej dziedziny. W tym roku, tematyką festiwalu było uzależnienie od internetu. Jak się okazało, projekcja jednego z filmów wywołała oburzenie nauczycieli kilku gimnazjów z Tarnowskich Gór i okolic. Po 10 minutach projekcji, wyprowadzili uczniów z sali kinowej.
Chodzi o obraz „W (nie) realu” - brytyjski dokument w reż. Beeban Kidron. Film opowiada o nastolatkach, którzy część swojego prywatnego życia przenieśli do sieci - w tym swoje życie intymne. „W (nie) realu” podejmuje zatem również kwestie seksualnego aspektu życia nastolatków w tym uzależnienia od oglądania pornografii.
– Wyszliśmy z sali kinowej, bo pokazanie takiego filmu młodzieży gimnazjalnej jest źle przeprowadzoną profilaktyką. Zamiast edukować, instruuje do pewnych zachowań - mówi Marta Kostrzewa, nauczycielka Zespołu Szkół im. Kai Mireckiej w Nakle Śląskim, która wraz z uczniami uczestniczyła w seansie – Nie pierwszy raz zabrałam młodzież gimnazjalną na festiwal „Żyć Mocniej...”. Do tej pory miałam dobre doświadczenia ale ostatnia projekcja wywołała u mnie dosłowny szok - dodaje.
Jak przekazali nauczyciele, to uczniowie sami, podczas pierwszych minut film poczuli, że coś nie jest w porządku, że nie powinni oglądać takiego filmu. Z relacji pedagogów wynika, że młodzież dosłownie się przestraszyła i to opiekunowie musieli sami prostować poruszane w projekcji filmowej kwestie.
– Uważam, że „W (nie) realu” jest mocnym obrazem. Szczególnie pierwsze sceny, kiedy dwójka nastolatków opowiada sobie m.in. o kategoriach na stronach pornograficznych. Tłumaczą na przykład co oznacza hasło „milf” - mówi Jakub Pudełko, kierownik kina „Andaluzja” w Piekarach Śląskich i wieloletni prezes Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Olbrzym”, który działa właśnie w TCK - Kilkukrotnie podczas spotkań DKF_prezentowaliśmy ten film. Na pewno bez wyrzutów sumienia pokazałbym go młodziezy w wieku 17 lat i więcej. Czy gimnazjalistom? Nie wiem. To zależy od grupy - dodaje.
TCK podlega Urzędowi Miejskiemu w Tarnowskich Górach. Nauczyciele 4 gimnazjów, którzy wyszli z sali, zwróciło się do burmistrza miasta o wyjaśnienie sprawy. Czekają na odpowiedź.
Poprosiliśmy również TCK o odniesienie się do wyjścia uczniów z projekcji. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Porno w internecie - temat za mocny dla gimnazjum?
Poniżej zwiastun filmu "W (nie) realu".