Portugalia - Polska w Lidze Narodów. Mecz w Guimaraes pokaże, co potrafi reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego

Hubert Zdankiewicz
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Piotrhukalo
- Los nas nie oszczędza - nie ukrywa przed wtorkowym meczem z Portugalią w Lidze Narodów selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. W Guimaraes jego zespół będzie musiał radzić sobie bez swojej największej gwiazdy.

Reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego? Rok temu trudno było to sobie wyobrazić, bo kapitan Biało-Czerwonych był centralną postacią wygranych eliminacji do mistrzostw świata w Rosji. Strzelał bramkę za bramką (w sumie 16, o jedną więcej od Cristiano Ronaldo), a w niektórych spotkaniach dosłownie ciągnął kadrę Adama Nawałki za uszy. Tu wystarczy przypomnieć sobie mecz z Czarnogórą w Warszawie, którym przypięczętowaliśmy awans na mundial. Zastąpienie snajpera Bayernu Monachium wydawało się niemożliwe.

We wtorek w Guimaraes z tą misją niemożliwą będzie musiał zmierzyć się następca Nawałki.

- Robert przyjechał na zgrupowanie z urazem kolana, którego doznał w ligowym meczu z Borussią. Zastanawialiśmy się, czy wystąpi z Czechami - nie trenował przed tym spotkaniem, tylko miał zabiegi i rehabilitację. Po konsultacjach zagrał, ale po meczu ból się nasilił, pojawiła się opuchlizna. Uznaliśmy, że lepiej, by wrócił do Niemiec - tłumaczył absencję kapitana Polaków Jerzy Brzęczek, na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Dodał, że będzie czekał na Lewandowskiego w marcu, gdy rozpoczną się eliminacje do Euro 2020. Póki co ma jednak niepowtarzalną okazję, by przećwiczyć wariant bez swojej największej gwiazdy. W dodatku w meczu o stawkę, bo choć nasz spadek z Dywizji A do Dywizji B Ligi Narodów jest już przesądzony (zdecydowały październikowe porażki z Włochami i Portugalią), to jednak w Guimaraes nie zagramy o pietruszkę.

Przeciwnie - ten mecz ma ogromne znaczenie w kontekście rozstawienia przed grudniowym losowaniem eliminacji ME 2020. O dwa ostatnie wolne miejsca Polacy toczą korespondencyjny pojedynek z Niemcami i Chorwacją, dlatego najlepiej byłoby we wtorek wygrać.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Eliminacje Euro 2020. Polska w pierwszym koszyku przed losowaniem? Co musi się stać, aby biało-czerwoni byli rozstawieni?

Pytanie jak to zrobić w sytuacji, gdy brak Lewandowskiego, nie jest jedynym problemem Brzęczka, pod którego kierunkiem reprezentacja jeszcze nie wygrała. Uraz pachwiny wyeliminował Kamila Glika, a typowany na jego następcę Marcin Kamiński bardzo słabo spisał się w przegranym w ostatni czwartek w Gdańsku 0:1 towarzyskim meczu z Czechami.

Wygląda więc na to, że selekcjoner będzie musiał zdecydować się na ryzykowny krok i obok Jana Bednarka na środku obrony zagra we wtorek Thiago Cionek, antybohater przegranego na mundialu meczu z Senegalem.

Istnieje też inny wariant, w którym do obrony przesunięty zostanie Grzegorz Krychowiak. Pytany o to pomocnik Lokomotiwu Moskwa stwierdził, że miał ostatnio okazję zagrać na obronie w klubie, nie ma więc nic przeciwko. W takiej sytuacji trzeba by jednak znaleźć dla niego zastępstwo w środku pola, obok Mateusza Klicha i Piotra Zielińskiego.

Ten ostatni ma biegać za plecami Arkadiusza Milika, który spróbuje zastąpić Lewandowskiego. Nie będzie to łatwe, bo snajper SSC Napoli ostatnią bramkę w biało-czerwonej koszulce zdobył ponad rok temu - 4 września w eliminacyjnym meczu z Kazachstanem. Potem drugi raz w karierze leczył zerwane więzadła krzyżowe w kolanie i wciąż nie wrócił do optymalnej formy po tamtych urazach. Być może nigdy nie wróci.

Inny pomysł to ustawienie na szpicy Krzysztofa Piątka. Napastnik Genoi w kadrze zaliczył wejście smoka, bo strzelił gola w październikowym meczu z Portugalią (w Chorzowie). W dwóch ostatnich spotkaniach reprezentacji nie zagrał jednak ani minuty, a że przestał ostatnio trafiać również w klubie, raczej będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.

- Liczę, że mecz z mistrzami Europy będzie przełomowy dla tej drużyny. Początek mojej pracy nie jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, atmosfera wokół zespołu nie jest dobra, ale wiem, że w takich właśnie momentach jesteśmy najbardziej niebezpieczni i nieprzewidywalni - zapowiada Brzęczek

Swoje problemy ma również Portugalia. Nie tylko brak Cristiano Ronaldo (selekcjoner Fernando Santos dał mu dyspensę na Ligę Narodów), bo z powodu problemów ze zdrowiem wypadł również Bernardo Silva. To duże osłabienie, bo pomocnik Manchesteru City był ostatnio w wysokiej formie. Wcześniej z powodu kontuzji z kadry Portugalczyków wypadł również Andre Gomes z Evertonu.

Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport. Początek o godzinie 20.45.

Robert Lewandowski: Mamy mało czasu, ale musimy być cierpliwi

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hej
Nowa strona ero,tyczna na której znajdziesz sasiadke.
Ponad milion ofert z całej Polski!

www.kontakty.1K.PL
.....................
Załóż konto za friko! Podglądaj.
A
As
"Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport. Początek o godzinie 20.45 " - tak trudno dopisać datę?

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl