Powrót do szkoły 1 września 2020: 10 zasad dla uczniów, które mogą pomóc uchronić się przed zakażeniem koronawirusem w szkole

Można narzekać, tylko co to zmieni? Poinstruowaliśmy syna, żeby nie dzielił się piciem z innymi dziećmi. Ma swoją cisowiankę z ustnikiem, drugie śniadanie i płyn do dezynfekcji rąk. Może to wystarczy, żeby niczego nie złapał, bo zachowanie dystansu w szkole jest nierealne.

Dziś też u mnie takie widziałam

W szkołach mogą chodź zapewnić jakiś poziom bezpieczeństwa przez przesianie dzieci z wyższą temperaturą. U mnie w Rzeszowie w szkole mojego dziecka mają takie coś:

https://labtrace.pl/sklep/bramka-se-1008-do-bezdotykowego-pomiaru-temperatury/

na wejsciu

Rozumiem panią poniżej, że ma chore dziecko. W takim wypadku też nie wyobrażałabym sobie powrotu do szkoły. Ale też będąc racjonalną osobą, nie wierzę w całą pandemie, epidemie czy jak to jeszcze można nazwać. Nikt z nas nie boi się grypy, wszystko normalnie funkcjonuje a na grypę umiera więcej osób niż na covid. Rozumiem, starsze osoby niech dbają o swoje zdrowie, noszą maseczki itd. Tak samo chore osoby. Ale nie dajmy się zwariować. Moje dzieci odliczały już dni do przedszkola z fajną aplikacją na stronie https://zailedni.pl/kalkulator-dni Osobiście też się cieszę, że już jutro zobaczą się z kolegami i koleżankami. A osoby nakręcające covidem w telewizji powinny zostać surowo ukarane. Ale to dopiero za innych rządów.. Rządów młodych i świadomych Polaków.

To jest Chore , moje dziecko jest mniej odporne i na pewno będzie chore to co odrazu mi stwierdza że ma koronawirus a po za tym nie ma gdzie iść do lekarza bo żaden nie przyjmuje ,tylko na telefon ,po[wulgaryzm] to wszystko

Czy ktoś pomyślał co z dziećmi które mają słabszą odporność,które od wystąpienia pandemi pozostają w strefie bezpiecznej ich życiu,muszą iść do szkoły gdzie będą dzieci wracające z całego świata,i te których rodzice śmieją się pandemii w twarz,te z utajoną chorobą znoszące to bez objawów,roznosząc wirusa bo szkoła bez maseczek nie jest zagrożeniem,czy ktoś o tym myśli?czemu Państwo któro powinno wyeliminować zagrożenie,dać nam bezpieczeństwo chce testować nasze dzieci,kto zagwarantuje że dziecko któro przejdzie wirusa nie będzie mieć powikłań w życiu dorosłym?Zasłaniają się dobrem ucznia i rodziców,dzieci mogą uczyć się przecież zdalnie,to nie koniec świata,przynajmniej do bezpiecznego momentu,a gospodarka jaki to ratunek,gdy dziecko zachoruje na koronowirusa to szkoła z sanepidem nałoży kwarantannę,na dziecko,rodzica,rodzinę,znajomych ,firmy,klasę,szkołę a więc gospodarka będzie uratowana-brawo.Nie testujmy życia tych których kochamy,chrońmy życie które daliśmy!

Używaj tylko własnych przyborów szkolnych

Spożywaj swoje jedzenie i picie

Unikaj kontaktu z większą grupą uczniów, np. podczas przerw - idioci nami rzadza. No idioci...

Takie durne zasady mogą być tylko dla młodzieży w liceach a nie dla małych dzieci w wieku od 7 do 12 lat ! Moje dziecko co chwilę wkłada coś do buzi i trze oczy itp itd Straszą karą rodziców i mandatami ale to rodzice dbają o zdrowie i życie swojego dziecka, bo napewno nie minister edukacji z tak nieodpowiedzialną decyzją o powrocie uczniów do szkół! Kogo mam zaskarżyć jeżeli moje dziecko zakazi się w szkole? Szkołę i ministra edukacji ! Sanepid nie uchroni dzieci, bo nawet nie można się fo nich dodzwonić od miesiąca próbowałam i nic. Kpina i hańba do ministra. Swoich dzieci nie ma to nasze wysyła i umywa ręce jak Piłat. Niech posłucha lekarzy, bo się na tym znają i mówią, że rok szkolny nie może rozpocząć się 1 września! Ja dziecka nie puszczę, bo ja jestem odpowiedzialna za jego zdrowie. Minister powinien podać się do dymisji za kretyńskie decyzje!

Nie dotykaj nosa i ust, nie podawaj ręki, unikaj kontaktu z większą grupą drogi uczniu, możesz natomiast siedzieć 6 albo więcej godzin w klasie obok kolegi, który może być zarażony, posiedzieć sobie na przerwie w kibelku na który ktoś przed chwilą nasikał i nasrał, a co najważniejsze, nie przychodź do szkoły i poinformuj nas, że jesteś zarażony bezobjawowym wirusem w przypadku objawów braku objawów.

Jasełka.