Pożar domu w Chorzowie. 10-letnia dziewczynka wyskoczyła z pierwszego piętra. Trzy osoby w szpitalu

Julia Muc
Opracowanie:
zdj. czytelnika
Dramatyczne chwile w Chorzowie. W budynku przy ulicy Styczyńskiego wybuchł pożar. Matka i dwie córki zdążyły uciec, zanim na miejsce dotarła straż pożarna. Młodsza z dziewczynek wyskoczyła z pierwszego piętra. Wszystkie trzy trafiły do szpitala.

Pożar budynku w Chorzowie. Matka i dwie córki trafiły do szpitala. Młodsza wyskoczyła z pierwszego piętra

Dramatyczne sceny rozegrały się w środę, 19 marca, w Chorzowie. W budynku jednorodzinnym przy ulicy Styczyńskiego wybuchł pożar. Trzy osoby – matka i jej dwie córki – zdążyły opuścić budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Młodsza z dziewczynek wyskoczyła z pierwszego piętra, doznając obrażeń. Wszystkie poszkodowane trafiły do szpitala.

Pożar w budynku jednorodzinnym. Strażacy dostali nietypowe zgłoszenie

Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o godzinie 16:04. Początkowo informacja mówiła o pożarze piekarnika, jednak sytuacja okazała się znacznie poważniejsza.

— W zdarzeniu poszkodowane zostały trzy osoby, które opuściły budynek przed przybyciem straży pożarnej. To matka i dwie córki w wieku 10-17 lat, u których podejrzewano zatrucie tlenkiem węgla — informuje straż pożarna.

Młodsza z dziewczynek wyskoczyła z pierwszego piętra, co mogło skutkować urazem kości ogonowej. Ostateczną diagnozę postawią lekarze. Matka i obie córki zostały przewiezione do szpitala na dalsze badania.

Klatka schodowa w ogniu. Akcja ratunkowa zakończona

Pożar wybuchł na klatce schodowej budynku. Strażacy szybko opanowali sytuację, jednak przez pewien czas ruch w rejonie skrzyżowania ulic Styczyńskiego i Kingi był utrudniony. Przyczyny pożaru są wyjaśniane. Służby badają, co doprowadziło do pojawienia się ognia w budynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl