W środę opisaliśmy historię 81-letniego Zenona Fabisia, który od pół roku wyprzedaje swoją kolekcję książek. W ten sposób zbiera pieniądze na walkę z rakiem prostaty, który został u niego wykryty dwa lata temu. Można go spotkać 2-3 razy w tygodniu na rynku Jeżyckim.
Czytaj: Poznań: Sprzedaje książki na rynku Jeżyckim, by wygrać walkę z rakiem
Po naszym tekście wiele osób jest zainteresowanych pomocą choremu poznaniakowi. Z samego rana mieszkańcy już czekali na pana Zenona na rynku Jeżyckim, zaczęli przynosić datki do naszej redakcji, a w sieci pojawiły się pierwsze informacje o zbiórkach. Mężczyzna zaznacza jednak, że żadnej z nich nie autoryzował.
- Jeśli ktoś chce pomóc może kupić książkę, ewentualnie przynieść swoją, którą następnie sprzedam - tłumaczy.
Choć pan Zenon miał w czwartek rozstawić swoje stoisko, ostatecznie zdecydował się pozostać w domu. - Dziś niestety źle się czuję, dlatego nie pojawię się na rynku Jeżyckim. Będę w piątek o godzinie 9.30 - mówi.
Dodaje też, że nie oczekuje wielkich datków. - Na leki miesięcznie wystarczy mi 200-300 złotych. Nie zamierzam nikogo naciągać - zaznacza.
Już w środę na targowisku pojawiło się wiele osób, które chciały pomóc panu Zenonowi. Jedną z nich był poznański adwokat Piotr Ostafi, który jako pierwszy poinformował na Facebooku o trudnej sytuacji życiowej 81-latka. - Kupiłem od niego wszystkie książki, a następnie pożyczyłem mu je. W ten sposób mógł je zabrać do domu - mówi Piotr Ostafi.
Jeśli komuś nie uda się w piątek kupić książki od pana Zenona, w najbliższym czasie wskażemy wiarygodne narzędzie, dzięki któremu będzie można wesprzeć starszego mężczyznę.
Upał w Polsce dokucza wszystkim. Internauci wzięli sprawy w ...
POLECAMY:
Najlepsze zdjęcia z MPK Poznań. To nas śmieszy i dziwi!

Modowe stylizacje poznaniaków zadziwiają!
Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Zobacz też: Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka?