Czy Ukraińcy mają pierwszeństwo u lekarza?
Nie wiadomo, jak pojawiły się informacje o rzekomym przyjmowaniu uchodźców pierwszej kolejności. Jest to nieprawda.
Jak przekazuje Mikołaj Woźniak, z wielkopolskiego udziału NFZ obywatele Ukrainy, którzy musieli opuścić swój kraj ze względu na inwazję rosyjską mogą korzystać z opieki zdrowotnej w Polsce w tym samym zakresie, co Polacy objęci powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym (oprócz leczenia uzdrowiskowego i rehabilitacji stacjonarnej) i na takich samych zasadach.
Dotyczy to uchodźców, którzy przekroczyli granicę od 24 lutego br. i posiadają niezbędne dokumenty. Narodowość czy status uchodźcy nie mają wpływu na kolejność udzielenia pomocy medycznej.
Czy zabraknie leków w aptekach?
Podobnie jest z lekami w aptekach. Nie zaobserwowano znaczących braków w asortymencie, a sytuacja jest pod stałą obserwacją. Potwierdza to Wielkopolska Okręgowa Izba Aptekarska w Poznaniu oraz Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny.
Sporadycznie może brakować materiałów opatrunkowych, które często wysyłane są do Ukrainy. Należy podkreślić, że braki są regularnie uzupełniane, a sytuacja jest pod kontrolą.
Jak tłumaczy Starsza Inspektor Farmaceutyczna Katarzyna Wysocka, apteki są zobowiązane do regularnego przekazywania danych o stanie zaopatrzenia. Na podstawie tych informacji ministerstwo zdrowia publikuje listę antywywozową, czyli listę leków zagrożonych dostępnością na terenie kraju. Długość tej listy regularnie się zmienia i jest to normalne zjawisko.
– W tej liście powtarzają się leki z podobnej grupy. To są stałe braki, które są związane z dużym zapotrzebowaniem na te produkty lecznicze i nie ma w tej kwestii drastycznych zmian
– tłumaczy Katarzyna Wysocka.
Aptekarze nie zgłaszają żadnej nadzwyczajnej sytuacji. Podczas kontroli ta kwestia jest weryfikowana i regularnie potwierdzana.
Czy zabraknie miejsc w przedszkolach?
Miejsc w przedszkolach także nie zabraknie. Hanna Janowicz z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania przekazuje, że dla polskich dzieci nie może zabraknąć miejsc, ponieważ ich zapewnienie jest ustawowym obowiązkiem samorządów.
– Wszyscy poznaniacy, którzy złożą wniosek, mają zapewnione miejsce. Nie ma żadnego pierwszeństwa dla dzieci z Ukrainy
– tłumaczy Hanna Janowicz.
Nie ma więc powodów do obaw. Dzieci znajdą miejsce w przedszkolu, chorzy kupią potrzebne leki i zostaną przyjęci przez lekarzy.
Ukraina - tak wygląda wojna. Poruszające zdjęcia z oblężonyc...
