Donald Tusk w Gdańsku o rynku zboża: „Dzisiaj nie ma powodu do obaw”

Jacek Wierciński
PAP/Adam Warżawa
- Od czasu, kiedy przejęliśmy odpowiedzialność za polski rząd przede wszystkim podjęliśmy decyzje, które dość skutecznie chronią Polskę przed niekontrolowanym napływem zboża – przekonywał Donald Tusk. Premier wspólnie z ministrem infrastruktury odwiedził w poniedziałek Terminal Zbożowy w Gdańsku, który ma być gotowy w 2026 roku. Zastrzegł jednak, że już „dzisiaj nie ma powodu do obaw”, bowiem możliwości przeładunkowe kraju przekraczają łączne wykorzystanie w mijającym roku.

- Kwestia zboża to jest także element bezpieczeństwa państwa, szczególnie w tych trudnych i bardzo wymagających czasach. Od czasu, kiedy przejęliśmy odpowiedzialność za polski rząd przede wszystkim podjęliśmy decyzje, które dość skutecznie chronią Polskę przed niekontrolowanym napływem zboża. Mówimy tu nie tylko o Ukrainie. Jak pamiętacie, wpływało to bardzo niekorzystnie na ceny i możliwość sprzedaży polskiego zboża; część tego zboża zostawała zresztą w Polsce – wskazał na spotkaniu z dziennikarzami na rozbudowanym Terminalu Zbożowym w Porcie Gdańsk, Donald Tusk, podkreślając, że wspomniana sytuacja rodziła emocje i „uzasadnione lęki”.

Terminal Zbożowy w Gdańsku gotów w 2026 roku

Jak tłumaczył, doświadczenia wymusiły stworzenie nowego, państwowego terminala zbożowego, który nie będzie przedsięwzięciem wyłącznie biznesowym i komercyjnym, ale też strategicznym instrumentem i „bezpiecznikiem” do dyspozycji kraju. Stwierdził przy tym, że gdański terminal zbożowy zarządzany przez spółkę „Port Gdański Eksploatacja” będzie służył ochronie narodowych interesów i interesów polskich rolników.

- Dzisiaj nie ma powodu do obaw, ponieważ w Polsce te możliwości przeładunkowe są – mówimy tu o Szczecinie, Gdyni, Gdańsku, Świnoujściu też. W sumie mamy w tej chwili więcej możliwości przeładunkowych niż wykorzystaliśmy to na przykład w roku 2024, ale dla nas bardzo ważne jest, żeby ta rezerwa na ewentualność jakichś napięć na rynku dawała nam możliwość działania elastycznego – podkreślił szef rządu, który zastrzegł, że władze państwowe bezskutecznie ze względów prawnych i własnościowych, usiłowały wcześniej odzyskać kontrolę nad terminalami poza stolicą Pomorza.

- Nie będę się wyzłośliwiał, nie będę wspominał tutaj – powiem wprost – pajacowania niektórych naszych poprzedników, którzy obiecali jak zawsze gruszki na wierzbie czy w tym przypadku: zboże na wierzbie, a tutaj na szczęście mamy już konkretne decyzje – stwierdził Donald Tusk, wskazując, że inwestycja w Terminal Zbożowy w Gdańsku ma zostać zakończona do 2026 roku. Wówczas zdolności przeładunkowe mają zwiększyć się do 2 milionów ton, a w kolejnym roku - do prawie 3 mln ton. Przy czym prawie 400 mln zł na inwestycję ma zostać wydane przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. na infrastrukturę drogową i kolejową.

Duża przepustowość portów to dobre ceny dla rolników

- Duże inwestycje w infrastrukturę portową zapewniają siłę polskiej gospodarce i nie tylko gospodarce morskiej, ale także tym segmentom polskiej gospodarki, które są ściśle z nią związanych; w tym sektorowi rolnemu, rolno-spożywczemu, przetwórczemu – wyliczał, towarzyszący premierowi, szef resortu infrastruktury, Dariusz Klimczak i tłumaczył, że dziś polskie porty, zwiększające dochodowość netto z 17 do 25 procent, są „naprawdę w dobrej kondycji finansowej”.

Minister podkreślił, że kluczowa jest duża przepustowość infrastruktury portowej, która oznacza również dobre ceny dla rolników, a rozbudowa terminala zbożowego zwiększyć ma pojemność magazynów z 30 tysięcy ton do ponad 150 tys. ton.

- Panowie patrzą strategicznie – z punktu widzenia Polski i bardzo się cieszymy z tego rozwoju i z tej nowej inwestycji, ale także tutaj w Gdańsku potrzebujemy również tej współpracy związanej chociażby właśnie z transportem – mówiła prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. - Dlatego tak cieszymy się, że to zboże będzie przede wszystkim transportowane koleją, bo tu też chodzi o naszą przyszłość. Dlatego: dziękuję. Trzymam kciuki za Zarząd Morskiego Portu Gdańsk i na pewno będziemy wspierać, ale liczymy także na dalszą współpracę – zadeklarowała.

"Dziennik Bałtycki" jest na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl w internecie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Ten gość powinien siedzieć długie lata i pod rygorem dużych kar mieć wszystkie niemieckie medale 24/24. Oczywiście o chlebie i wodzie z medalami na szyi!!!
M
Muminek
Przed powodzią też tak mówił Nie ma obaw także temu pajacowi to nie ma co wierzyć
R
R
Prognoza tuska jest przesadna.
k
konger
Dziś może powodów do obaw nie ma, ale jutro? To wygląda na przypadek "benzyny po 5, 19"
G
Grzegorz
Prognozy są optymistyczne
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl