W Muzeum Sztuk Użytkowych zwiedzający mogą oglądać stałą ekspozycję, rozmieszczoną chronologicznie od średniowiecza do współczesności. W skład 2000 eksponatów wchodzą meble, wyroby z ceramiki, szkła i metalu, broń, biżuteria, tkaniny, stroje oraz dodatki.
Czytaj też: Wakacje z kulturą: Fontanna Wolności – enklawa chłodu w upał i ulubiony obiekt fotografujących turystów
Sale odpowiadają okresom historycznym. W ten sposób możemy oglądać wystawy obejmujące: średniowiecze, renesans (kunstkamerę), barok, rokoko, klasycyzm, historyzm (II poł. XIX wieku), Daleki Wschód, secesję, lata 20. I 30 XX wieku, w tym paradę strojów oraz współczesną sztukę unikatową. Oprócz tego mamy salę z eksponatami początków muzealnictwa, zbrojownię, kolekcję Leona Wyczółkowskiego, eksponaty po 1945 roku oraz salę spotkań.
Sprawdź też:
Główną atrakcją zamku jest taras widokowy, który znajduje się na szóstym piętrze. Taras jest zabudowany, ale istnieje możliwość wejścia wyżej – na górny taras, z którego można oglądać panoramę całego miasta. Do dyspozycji zwiedzających jest także ogród, w którym można usiąść i zrelaksować się.
Oprócz stałej oferty eksponatów, Muzeum Sztuk Użytkowych organizuje różne wydarzenia.
- Oferowane cykle spotkać mają wielu zwolenników. Szczególnie w sezonie szkolnym, gdy muzeum odwiedzają wycieczki szkolne. Są to "Ikony designu", "Medytacje w muzeum", "Graphic cocept", czy "Sekrety konserwacji”. Na każde ze spotkań przychodzi co najmniej kilkadziesiąt osób. Na rekordowym spotkaniu w cyklu "Ikony designu" było ponad 200 osób – opowiada Aleksandra Sobocińska, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu.
W 2018 roku zamek odwiedziło 67 tysięcy gości. Dla porównania w Bramie Poznania ICHOT pojawiło się 108 tysięcy osób, nie wliczając w to odwiedzających, którzy korzystali tylko z atrakcji dostępnych na zewnątrz (wtedy można mówić o 190 tysiącach gości). Wynika z tego, że Zamek Przemysła, choć nie prosperuje tak dobrze jak inne obiekty w Poznaniu, przyciąga jednak turystów.
- W Noc Muzeów frekwencja w każdym roku waha się pomiędzy pięcioma a sześcioma tysiącami odwiedzających – mówi Aleksandra Sobocińska.
Sprawdź też:
W muzeum historia łączy się z nowoczesnością. Zwiedzający poznają historię Przemysła II oraz zamku poprzez interaktywne tablice. Mają także możliwość skorzystania z materiałów audio. Wyznaczona jest sala ze specjalnymi szkłami powiększającymi, przez które zwiedzający mogą obejrzeć każdy szczegół materiałów oraz waz. Część eksponatów znajduje się w szufladach, które można otwierać.
- Próbujemy prowadzić muzeum tak, aby było jak najbardziej atrakcyjne dla mieszkańców oraz turystów – komentuje Magdalena Weber-Faulhaber, kierowniczka Muzeum Sztuk Użytkowych.
Muzeum dostosowane jest do osób niewidomych (obiekty podpisane są alfabetem Braille’a) oraz niepełnosprawnych. We wtorki wstęp jest bezpłatny. W inne dni cena biletu normalnego wynosi 12 zł, a ulgowego – 8 zł. Uczniowie i studenci w wieku od 7 do 26 lat za wstęp płacą symboliczną złotówkę.
Przypomnijmy, że budowa zamku kosztowała 29 mln zł.
W galerii znajdziecie zdjęcia z Muzeum Sztuk Użytkowych:
Zobacz film z otwarcia Zamku Przemysła:
Zobacz też:
Gdzie wybrać się na wakacje 2019? 7 pomysłów na niecodzienne...
Sprawdź też:
