Wójtowie Mucharza i Stryszowa oraz Zembrzyc, tj. trzech gmin na których terenie rozciąga się Jezioro Mucharskie są załamani.
- Nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać - mówi Wacław Wądolny z Mucharza. - Przypomina to propagandę sukcesu z lat 60 i 70 ub. wieku - dodaje Jan Wacławski z Stryszowa.
Wyliczają nie wykonane jeszcze, a konieczne prace: zabezpieczenie trzech osuwisk, budowę dróg, min. Zagórze - Łękawica oraz do pól, to których teraz nie ma jak dojechać. Potrzebne jest też spuszczenie wody, by oczyścić dno z konarów. Miejscami porasta je nawet las.
Pani premier nie zrażona niedociągnięciami przybyła na oddanie do użytku zbiornika. - Kto teraz wykona te prace? Kto nam to obieca? Pieniędzy rząd już nie da, po przecież właśnie zakończył budowę - denerwują się wójtowie.
Beata Szydło przemawiając podkreślała, że tylko dzięki jej rządowi w ciągu ostatnich dwóch lat udało się sfinansować budowę i ją dokończyć.
- Obiektywnie patrząc, to największe finansowanie na zbiornik było w latach 2010-15 - przypominają samorządowcy.
WIDEO: B. Szydło: W centrum działań służby zdrowia musi być pacjent. Rząd przyjął projekt utworzenia tzw. sieci szpitali
Źródło: TVN24, x-news