Premier Morawiecki o płacy minimalnej
– Dziś podczas posiedzenia Rady Ministrów dyskutowaliśmy temat związany z płacą minimalną. Stawki godzinowe, płaca minimalna, tego typu kwestie najlepiej obrazują stosunek państwa, rządu do obywateli – zaznaczył.
Stawka godzinowa brutto od początku przyszłego roku ma wynosić 22,80 zł, natomiast od lipca 2023 r. wzrośnie do 23,50 zł.
– Cenimy płace Polaków i nie zgadzamy się na głodowe stawki. Chcemy, żeby pracownicy zarabiali jak najwięcej, ale jednocześnie, żeby polska gospodarka kwitła i mogła jak najlepiej sobie radzić w trudnych okolicznościach: COVID-owych, wojny, putinflacji – mówił premier.
– Płaca minimalna powinna być swego rodzaju drogowskazem zarówno dla pracodawców, jak również dla instytucji publicznych, a przede wszystkim pokazuje właśnie to, w jaki sposób chcemy, by kształtowane były relacje płacowe na rynku, jak mają się odnosić w szczególności do tych, którzy najmniej zarabiają – uważa Morawiecki.
– Po tych poprawkach, zmianach, które rząd przyjął, to minimalne wynagrodzenie w stosunku do średniego wynagrodzenia będzie przekraczało 50 procent. I to znacznie będzie przekraczało 50 procent – zapowiedział szef rządu.
Ile wyniesie płaca minimalna?
W poniedziałek pojawiły się szczegóły rozporządzenia Rady Ministrów na temat wzrostu płacy minimalnej. Zakładały one niższy wzrost, niż ogłosił we wtorek premier.
Od 1 stycznia 2023 roku minimalne wynagrodzenie miało wynosić 3383 zł brutto, a od 1 lipca przyszłego roku miało wzrosnąć do 3450 zł.
Wynikało z niego również minimalna stawka godzinowa, która od początku 2023 r. miała być równa 22,10 zł a sześć miesięcy później wzrosnąć do 22,50 zł.
Źródła: i.pl, PAP
