Proces ws. porwania biznesmena z Pabianic. Prokurator: "Skandaliczny wniosek obrony"

wp
archiwum Polska Press
Doszło do spięcia między prokuratorem a obrońcą podczas procesu Marka K. oskarżonego m.in. o uprowadzenie w policyjnym przebraniu biznesmena z Pabianic i zwolnienie go po zapłaceniu 500 tys. zł okupu.

Marek K. - według śledczych - ukrywał się przez ponad 10 lat. Dlatego jego obrońcy wystąpili z wnioskiem o umorzenie - z powodu przedawnienia - aż 30 z 33 zarzutów.

- Wniosek ten jest kuriozalny i skandaliczny. Z czymś takim jeszcze nie spotkałem się w swojej praktyce zawodowej - podkreślił wczoraj w Sądzie Okręgowym w Łodzi prokurator Dominik Matusiak. I wyjaśnił, że tylko trzy zarzuty nadają się do przedawnienia i umorzenia. O tym, czy tak jest faktycznie, rozstrzygnie sędzia Agnieszka Szeliga.

Wczoraj oskarżony wymówił pełnomocnictwo obrońcy, adwokatowi Łukaszowi Pajorowi, więc rozprawę odroczono do 21 marca.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

KORONA KRÓLÓW. Sprawdź, co się wydarzy w kolejnym odcinku

Waloryzacja rent i emerytur w 2018 roku

Diagnoza sezon 2. Sprawdź, co stanie się w następnym odcinku!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
podatnik
A reszta wyjdzie podczas procesu.

P.S. Żadne przestępstwo przeciw życiu i mieniu nie powinno ulegać przedawnieniu.
P
PP
Patriota, koń by się uśmiał z twojego"myślenia". Pomiotem to ty jesteś UB-ekiem, lub SB-ekiem. Innej możliwości nie ma. I tyle w tym temacie.
P
Patriota
Skandaliczne jest nieuctwo i chamowatosc prokuratury, która nie rozumie, po co w demokracji jest obrońca.. Ale cóż - przecież to ziobrowe pomioty, to nie spodziewajmy sie myślenia.
Wróć na i.pl Portal i.pl