- Przedstawiamy modyfikacje programu Domowa Opieka Medyczna nad osobami z dodatnim wynikiem testu koronawirusa. Ten program jest bardzo realnym narzędziem walki z dużą liczbą zgonów, którą odnotowaliśmy w ostatnich dwóch tygodniach. Mieliśmy wskazania, że pacjenci zbyt późno trafiają do szpitala. Karetki są wzywane zbyt późno - powiedział minister zdrowia podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
- Żeby dobrze uchwycić ten kluczowy moment, chcemy, aby wszyscy pacjenci w Polsce z dodatnim wynikiem byli objęci domową opieką medyczną. Żeby mieli szansę i możliwość trafić do szpitala w momencie, kiedy terapia będzie najskuteczniejsza - dodał.
Pulsoksymetry dla wszystkich zakażonych
- Myśleliśmy początkowo, że w pierwszej kolejności musimy dotrzeć do szczególnych grup ryzyka, ale zdecydowaliśmy się, że dostępność pulsoksymetru od państwa dla obywatela będzie zapewniona dla każdego, kto ma dodatni wynik testu covidowego - mówił Andrzej Niedzielski.
- Pulsoksymetry, które będziemy przekazywali obywtelom, łączą się za pomocą Bluetooth z telefonem komórkowym, a wyniki pomiaru są przesyłane automatycznie do centrum monitoringu. Pulsoksymetry będą wysyłane paczkami przez Pocztę Polską. Po przebyciu choroby pulsoksymetr należy zwrócić - Poczta odbierze go od pacjenta - ogłosił.
Jak działa pulsoksymetr? Na palec zakłada się specjalne urządzenie, które łączy się z telefonem. Na telefonie jest zainstalowana specjalna aplikacja Pulso Care. W przypadku wątpliwych wyników nastąpi kontakt telefoniczny i ewentualne wezwanie zespołu ratownictwa medycznego.
Minister zdrowia zapewnił, że działanie programu jest bardzo proste i bardzo intuicyjne. Jednocześnie przypomniał, że w razie jakichkolwiek wątpliwości, każdy może otrzymać poradę w całodobowej infolinii.
- Zachęcamy do stosowania pulsoksymetru, bo od tego może zależeć fakt, czy uchwycimy moment, w którym będziemy mogli pomóc pacjentowi - mówił Andrzej Niedzielski.
