Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 2:0. Lider zrobił swoje. Gdyby nie Bielica byłby pogrom. Zdjęcia z meczu

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Liderujący w tabeli Raków Częstochowa wygrał dziesiąty z jedenastu meczów na swoim stadionie. Drużyna Marka Papszuna pokonała 2:0 Górnika Zabrze, dla którego było to szóste kolejne spotkanie bez zwycięstwa. I wynik nie oddaje boiskowych wydarzeń, toczących się pod całkowite dyktando gospodarzy. Zobaczcie zdjęcia z meczu Raków Częstochowa - Górnik Zabrze.

Trener Bartosch Gaul tuż po meczu z Radomiakiem podkreślał defensywną postawę rywali. - Wolimy mierzyć się z rywalami, którzy chcą grać w piłkę, a Raków do takich należy - twierdził szkoleniowiec Górnika Zabrze. - W otwartych meczach też jesteśmy w stanie grać na dużej intensywności.

Do tego optymistycznego wniosku dołączył się nowy prezes klubu z Roosevelta Adam Matysek, szukający właśnie w meczu w Częstochowie okazji do odniesienia sukcesu, który będzie impulsem przestawiającym czternastokrotnych mistrzów Polski w lepszym kierunku.

Na zalewanym deszczem boisku Rakowa gospodarze szybko postanowili tę teorię zweryfikować. Grając w piłkę z wyraźną przyjemnością już po dziesięciu minutach objęli prowadzenie. Po piąstkowaniu przez Daniela Bielicę Władysław Kochergin z błyskiem refleksu zaliczył asystę przy golu Vladislavsa Gutkovskisa. Górnik został zepchnięty na własną połowę, jego najskuteczniejszy piłkarz Szymon Włodarczyk oglądał to z ławki rezerwowych, a Łukasz Podolski kipiał energią, która znalazła w pierwszej połowie tylko jedno ujście w postaci strzału w boczną siatkę.

Zabrzanie próbowali wyjść spod częstochowskiej dominacji i podjąć twardszą walkę. Żółtą kartką zapłacił za to Emil Bergstroem, a kontuzją Zoran Arsenić. Podolski wszedł w zatarg z Milanem Rundiciem, ale pod samą bramką Vladana Kovacevicia takich gorących emocji już nie było.

W przerwie trenerzy nie zdecydowali się na zmiany. Za to Raków zdecydował się na założenie Górnikowi "zamka". Piłka fruwała przed Bielicą, gospodarze budowali przewagę w statystykach, konsekwentnie wymuszali też na rywalach rzuty rożne i wolne. Swojego gola szukał Ivi Lopez, któremu z minuty na minutę do osiągnięcia celu brakowało coraz mniej.

W 60 minucie Władysław Kochergin dostał żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego. Gaul zareagował na to wydarzenie podwójną zmianą wprowadzając Mateusza Cholewiaka i Włodarczyka. I po chwili obaj przeprowadzili świetną kontrę, Włodarczyk wystawił piłkę Cholewiakowi, który miał przed sobą otwartą całą bramkę i z 4 metrów w nią... nie trafił. Sytuacja z gatunku nieprawdopodobnych i komediowych.

Rosnący w pewność siebie i nonszalancję Raków dostał pierwsze poważne ostrzeżenie. W odpowiedzi znów przycisnął zabrzan, których w grze utrzymywał tylko świetny i efektowny Bielica. Raków zamiast bezpiecznego i wysokiego prowadzenia wciąż balansował na granicy bez możliwości pomyłki, podczas gdy Górnik prezentował - nomen omen - obronę Częstochowy. Zirytowany nieskutecznością zawodników Papszun w 80 minucie przeprowadził potrójną zmianę, a Gaul w tym samym momencie odpowiedział podwójną, ściągając m.in. Podolskiego.

W ostatniej akcji meczu Jean Carlos samotnie pognał na bramkę Bielicy i zasłużenie pozbawił Górnika wszelkich złudzeń.

Mecz w Częstochowie oglądał selekcjoner Fernando Santos, który w wyjściowych jedenastkach mógł podziwiać w sumie pięciu Polaków...

Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
1:0
Vladislavs Gutkovskis (10), 2:0 Jean Carlos (90+4)
Raków Kovacević - Rundić, Arsenić (36. Petrasek), Tudor - Kun, Lederman (80. Berggren), Papanikolau, Carlos - Lopez (80.Wdowiak), Kochergin (80. Długosz) - Gutkovskis (86. Musiolik). Trener: Marek Papszun
Górnik Bielica - Jensen, Bergstroem, Paluszek - Janża, Mvondo (62. Cholewiak), Kotzke, Wojtuszek (62. Włodarczyk), Pacheco (80. Vrhovec) - Podolski (80. Dadok) - Okunuki. Trener: Bartosch Gaul.
Żółte kartki Lederman, Kochergin, Tudor, Gutkovskis - Bergstroem, Paluszek, Okunuki.
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów 5.416.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl