W skład rządu wchodzi dziś 55 posłów i jeden senator, pełniący funkcje ministrów i wiceministrów. To dokładnie połowa całego rządu. Co więcej, klub parlamentarny PiS liczy w Sejmie 235 członków, zatem ministrem lub wiceministrem jest 23,4 proc. z nich. A więc niemal co czwarty poseł PiS jest ministrem - wyliczyło RMF FM, wskazując, że „takich proporcji nie miał dotąd żaden rząd i żaden parlament RP”.
Jak zauważa radio, obecny rząd, podobnie jak jego poprzednicy, kompletnie ignoruje przepisy obowiązującej ustawy o Radzie Ministrów.
Chodzi konkretnie o art. 37, który mówi, że minister wykonuje swoje zadania „przy pomocy sekretarza i podsekretarzy stanu”. Tak więc, o ile zastępców każdego ministra w niższej randze podsekretarzy może być wielu, o tyle sekretarz, uprawniony wg ustawy do zastępowania go - ma być jeden. Dla przykładu minister Jacek Sasin aż 4 sekretarzy stanu. W sumie w 19 ministerstwach pracuje łącznie aż 42 sekretarzy stanu.
