W poniedziałek rano władze Lublina oficjalnie otworzyły nową ulicę w mieście. Nosi ona imię Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego po 1989 r. premiera.
Żeby ulica mogła nosić taką nazwę musiała się na to zgodzić Rada Miasta. Dyskusja na ten temat odbyła się w maju.
Wówczas radna PiS, Anna Jaśkowska mówiła o Mazowieckim: - Stalinowiec, komunista, agent NKWD, kolaborował z okupacyjną, bolszewicką władzą w latach stalinowskich. Dlaczego tych informacji nie podaliście?
Zapytana o to, skąd ma takie informacje Jaśkowska odparła, że z internetu.
Radna tłumaczyła się, że zachowanie innych radnych podczas sesji sprawiło, że nie pozwolono jej dokończyć wypowiedzi.
Takie tłumaczenia dla rodziny byłego premiera to za mało. Jak donosi Tok Fm i portal Onet synowie Mazowieckiego chcą przed sądem wywalczyć przeprosiny.
Mają być opublikowana w dziennikach lokalnych, dwóch portalach internetowych i tygodnikach.
- Dlaczego w aż tylu mediach? Bo skandaliczne słowa radnej odbiły się szerokim echem, w tym zwłaszcza w internecie. Jest więc szansa, że jeśli sprostowanie ukaże się w różnych miejscach, to będzie mieć wielu odbiorców, w tym tych, u których - po słowach radnej - mogła się pojawić jakakolwiek wątpliwość dotycząca przeszłości Tadeusza Mazowieckiego - czytamy na stronie Tok Fm.
- Sprawa może jeszcze zostać rozwiązana polubownie - zaznacza Onet.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Rozmowa z Krzysztofem Żukiem o remoncie krakowskiego przedmieścia