Rynki polskich miast straszą betonem. Gdzie się podziała dawna zieleń?

JK
Plany rewitalizacji dotyczące rynków polskich miast i miasteczek, choć brzmią dumnie i nowatorsko, nie zawsze przynoszą oczekiwany rezultat. Miało być nowocześnie, lecz w efekcie zielone place zamieniły się w betonowe patelnie. Zobaczcie projekty, które pochłonęły miliony złotych, przynosząc niezadowolenie mieszkańców i ponury krajobraz. Czy na pewno było warto?

Dlaczego drzewa w mieście są ważne?

Rynki polskich miast straszą betonem. Gdzie się podziała dawna zieleń?
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Byłem
Przejdźcie się rynkiem Starego Sącza (zrobiony z "kocich łbów", kamieni z pobliskich rzek) - tam tylko na sztywnej wojskowej podeszwie inaczej kości śródstopia w ogromnym niebezpieczeństwie.
G
Gość
W Koszalinie jest podobnie! Na rynku Staromiejskim wycięto całą zieleń  która dawała cień a pozostawiono "nowoczesną" betonową pustynię. Nie pomogły żadne prośby i apele - betonowy prezydent dołożył jeszcze betonowy klocek - szkaradę i zasłonił nim stare ładne kamieniczki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl