Rysica błąkała się po jezdni i nawoływała. Szukała swojego potrąconego przez samochód dziecka

Opracowanie:

23 września 2022, 20:24

Maciej Tracz: Azjatka to kotka wypuszczona na wolność 2,5 roku temu. Jest niesamowita. Miała już wiele kociąt. Jak są chore, to przynosi je nam pod opiekę. Zdjęcie ilustracyjne.

W miniony czwartek w okolicach Drawskiego Parku Krajobrazowego rozegrały się poruszające sceny. Rysica o imieniu Azjatka biegała po jezdni i nawoływała swoje dziecko. Kociątko zostało poprzedniej nocy śmiertelnie potrącone przez samochód.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. To właśnie wtedy na drodze ze Złocieńca w kierunku Wierzchowa w województwie zachodniopomorskim znaleziono potrąconego dwumiesięcznego rysia.

Tatry. Rykowisko jeleni w pełni. Nie naśladuj ich ryku i schodź im z drogi

W Tatrach nie ma żartów. Ryczą i buczą – od rana do wieczora. Brzmią groźnie. Lepiej schodzić im z drogi i ich nie przedrzeźniać. Chodzi o byki jeleni, które teraz odbywają swój rytuał godowy.

Łukasz Bobek

Niesamowita Azjatka

– To kociak Azjatki. To kotka wypuszczona na wolność 2,5 roku temu. Jest niesamowita. Miała już wiele kociąt. Jak są chore, to przynosi je nam pod opiekę – powiedział dziennikarzom tvn24.pl Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Z relacji przyrodnika wynika, że w czwartek popołudniu Azjatka pojawiła się nieopodal miejsca, w którym potrącono małe rysiątko. Wbiegła na jezdnię i nawoływała. Szukała swojego dziecka.

Niedźwiedź Andrzej wrócił! Jest wideo

W polskich rezerwatach i lasach mieszka wiele zwierząt różnego gatunku. Nie trzeba wyjeżdżać poza granice naszego kraju, by natrafić na takie, które są groźne i można się ich solidnie przestraszyć. Je...

Piotr Kobyliński

Straż Leśna i pracownicy Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego musieli pilnować, aby nie doszło do kolejnej tragedii. Rysica stanowiła zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla przejeżdżających tą trasą kierowców. Ostatecznie, po czterech godzinach, Azjatka zrezygnowała z poszukiwań dziecka i oddaliła się od jezdni.

tvn24.pl

dś

Wideo