Seks na wieży w Świętnie: Skierowano akt oskarżenia do sądu
W listopadzie ubiegłego roku informowaliśmy, że prokuratura przedstawiła zarzuty w sprawie wycieku do internetu nagrań z miejskiego monitoringu na wieży widokowej w Świętnie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak wyjaśniał wówczas, że nie zgłosiły się żadne osoby pokrzywdzone, ale udało się zebrać i przedstawić zarzut nieuprawnionego przetwarzania danych osobowych Damianowi S.
Jak ustaliliśmy, 30 czerwca 2021 roku prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Wolsztynie.
ZOBACZ TAKŻE
- Damian S. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa, złożył wyjaśnienia. Powiedział, że zrobił to, ponieważ chciał wskazać nieprawidłowości w funkcjonowaniu monitoringu
- mówił prokurator Łukasz Wawrzyniak.
Rok temu o incydencie było głośno w całym kraju
Przypomnijmy, że o wycieku nagrań z ratusza, na których dwie pary uprawiały seks, 24 lipca 2020 roku poinformował prokuraturę burmistrz Wolsztyna Wojciech Lis. Ponadto wydał on oświadczenie, w którym „z ubolewaniem” potwierdził, że do sieci „wydostał się fragment zapisu z wewnętrznego monitoringu wizyjnego należącego do Urzędu Miejskiego w Wolsztynie”. Dodał, że zostały już wdrożone niezbędne procedury celem wyeliminowania podobnych sytuacji w przyszłości. Zaznaczmy, że pary, które uprawiały seks na wieży, nie poniosły żadnych konsekwencji z racji publicznego nieobyczajnego wybryku.
Urzędnik stracił pracę
13 sierpnia 2020 roku burmistrz Wolsztyna poinformował, że pożegnano się z pracownikiem odpowiedzialnym za ochronę danych w urzędzie.
- Ratusz ma obecnie nowego inspektora ochrony danych, poprzedni już nie pracuje
– informował na naszych łamach burmistrz Wojciech Lis.
Źródło: Wolsztyn Nasze Miasto
Zakochani z Poznania przyłapani przez Google Street View. Mo...
Sprawdź też:
