Najciekawsze sytuacje z meczu FC Midtjylland - Legia Warszawa
"Wojskowi" w tym spotkaniu trzykrotnie musieli gonić wynik. Duńczycy po raz pierwszy objęli prowadzenie w 16. minucie. Można rzec, że Legia podarowała im tę bramkę zdobytą po rzucie rożnym, którego sprokurowali Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak i Kacper Tobiasz. Trafił Juninho.
Dziesięć minut później za sprawą Marca Guala "Wojskowi" po raz pierwszy w tym meczu wyrównali stan rywalizacji z duńskim klubem. Hiszpan zrobił to, czego nie umiał Patryk Kun, czyli skutecznie zamknął dośrodkowanie Pawła Wszołka.
Gospodarze jednak błyskawicznie wyszli na prowadzenie w 34. minucie za sprawą napastnik Franculino Dju i z takim właśnie wynikiem zeszli na przerwę. "Legioniści" musieli gonić wynik jeśli chcieli myśleć o spokojniejszym rewanżu za tydzień przy Łazienkowskiej.
W drugiej części spotkania Legia cztery minuty po godzinie gry kolejny raz odpowiedziała FC Midtjylland po rzucie wolnym, gdy wrzutkę Josue głową skończył Bartosz Slisz. Radość z remisu 2:2 nie trwała jednak długo. Franculino w 71. minucie ustrzelił dublet wykorzystując błąd Kacpra Tobiasza i znowu "Wojskowi" musieli gonić wynik.
Ostatecznie wprowadzony w drugiej połowie Blaz Kramer wykorzystał podanie Macieja Rosołka i w 86. minucie doprowadził do wyrównania, które Legia tym razem utrzymała. Wszystko rozstrzygnie się za tydzień w Warszawie przy Łazienkowskiej.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
MEMY o meczu Legii Warszawa z FC Midtjylland. Parodia w obro...