Kierowca mazdy chcąc uniknąć czołowego zderzenia z hondą, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu.
Do tragicznego wypadku doszło około godz. 18.30 na ulicy Szczecińskiej w Łodzi. Ze wstępnych ustaleń policyjnych wynika, że kierowca hondy jechał ulicą Szczecińską od strony ulicy Rojnej w kierunku Konstantynowa Łódzkiego. W przeciwnym kierunku jechał kierujący mazdą.
- Kierowca hondy zjechał na przeciwległy pas ruchu. Prawdopodobnie chciał się upewnić czy może wyprzedzić inne pojazdy - relacjonuje przebieg wypadku asp. Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Jadący w przeciwnym kierunku kierowca mazdy, kiedy zobaczył hondę na swoim pasie ruchu, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo.
Kierujący hondą nie odniósł żadnych obrażeń. Był trzeźwy.
Okoliczności tego tragicznego wypadku są wyjaśniane przez policję pod nadzorem prokuratury. Ulica Szczecińska jest zablokowana.