Sosnowiec. Kuba został pobity w autobusie, bo stanął w obronie pasażera obrzucanego homofobicznymi wyzwiskami. Policja szuka sprawcy

Monika Chruścińska-Dragan
Kuba został pobity w autobusie, bo stanął w obronie pasażera obrzucanego homofobicznymi wyzwiskami.
Kuba został pobity w autobusie, bo stanął w obronie pasażera obrzucanego homofobicznymi wyzwiskami.
Jakub Florkiewicz, student z Sosnowca, został pobity w autobusie za to, że zwrócił uwagę mężczyźnie, jak ten obrażał jednego z pasażerów na tle homofobicznym. Sprawą zajęła się policja. Do świadków zdarzenia apeluje prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński. - Być może byliście świadkami zdarzenia albo jesteście wstanie zidentyfikować napastników. Proszę Was o kontakt z sosnowiecką policją lub dajcie znać w wiadomości wysłanej na poniższego maila - napisał na Facebooku.

Pobity w autobusie

O całym zdarzeniu poinformowała na Facebooku dziewczyna chłopaka. Jak pisze, do pobicia doszło z piątku na sobotę, z 28 na 29 sierpnia, w autobusie nocnym linii 908N z Katowic do Sosnowca.

- Mój chłopak zareagował na przejawy homofobii i upomniał pana, który obrażał werbalnie innego pasażera - opisuje dziewczyna.

- Usłyszeliśmy za naszymi plecami przykre docinki w kierunku chłopaka jadącego z koleżanką autobusem. Padły sugestie, że jest pedałem. Jego koleżanka wdała się w dyskusję. Zrobiło się głośno, mój chłopak obrócił się i powiedział mężczyźnie, żeby przestał zaczepiać pasażerów. Wtedy ten podszedł do Jakuba i wymierzył mu dwa ciosy - opowiada w rozmowie z DZ pani Zuzanna.

Kuba uderzył głową o rurkę i stracił na chwilę przytomność. Agresywny pasażer na tym jednak nie poprzestał. Bił chłopaka po głowie, gdy ten leżał na podłodze.

W końcu dwóch mężczyzn odciągnęło agresora. Sprawca jednak odjechał dalej autobusem. Na przystanku powiadomiona została policja i pogotowie.

Kuba: zachowałem się odpowiednio. Nie ma mojego przyzwolenia na takie rzeczy

W sobotę, 29 sierpnia, pobity chłopak spędził 10 godzin na szpitalnym oddziale ratunkowym. - W poniedziałek zakręciło mi się w głowie i jestem umówiony do lekarza. Wolę się jeszcze raz przebadać - mówi w rozmowie z DZ Jakub.

Mimo to sosnowiczanin nie żałuje, że zwrócił uwagę awanturującemu się pasażerowi. - Zachowałem się w sposób odpowiedni. Nie ma mojego przyzwolenia na takie rzeczy. Nie sądziłem tylko, że drugi człowiek może się tak agresywnie zareagować w tej sytuacji - podkreśla.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pani Zuzanna dodaje, że Kuba chciał tylko zakończyć konflikt. - Chcieliśmy powiedzieć coś, żeby ten mężczyzna przestał obrażać ludzi. Mieliśmy nadzieję, że może się zawstydzi i przestanie, albo chociaż więcej osób zareaguje i nas poprze - opowiada dziewczyna.

Na bójkę nie zareagował jednak ani kierowca autobusu, ani pasażerowie. - Dopiero jak chłopak leżał nieprzytomny na ziemi, to świadkowie odciągnęli mężczyznę na bok. My wysiedliśmy na przystanku, sprawca pojechał dalej autobusem - relacjonują młodzi ludzie.

Musisz to wiedzieć

Arkadiusz Chęciński: Sprawdzamy nagrania z monitoringu. Proszę Was o pomoc

O sprawie została powiadomiona policja. Kuba miał przeprowadzoną obdukcję. W poniedziałek, 31 sierpnia, do świadków zdarzenia zaapelował prezydent Sosnowica, Arkadiusz Chęciński. - Być może byliście świadkami zdarzenia albo jesteście w stanie zidentyfikować napastników. Proszę Was o kontakt z sosnowiecką policją lub dajcie znać w wiadomości wysłanej na poniższego maila - napisał na Facebooku.

Prezydent wyjaśnił także, że autobus nie należał do PKM Sosnowiec, a firma do której należy, jedynie realizowała kurs na zlecenie Zarządu Transportu Metropolitalnego. - Sprawdzamy nagrania z monitoringu miejskiego, ale Was proszę o pomoc - podkreślił prezydent Chęciński.

Kuba i Zuzanna cieszą się, że jest odzew ze strony Internautów i pierwsi świadkowie pobicia już się do nich zgłosili.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

To pobicie idzie na konto tych co szczuja na ludzi i sieja nienawisc z ambon i pisich szeregow . Szacunek dla pana Jakuba oby wiecej takich odwaznych i normalnych ludzi.

W
Wojciech

Jak dostałem w twarz za uniemożliwienie kradzieży przez Romów to nikt mi nie pomógł. W sklepie było pełno ludzi.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl