Generalne porządki masz już za sobą, wszystko wygląda na umyte i czyste? Ale czy na pewno tak jest? Czy pamiętałeś o wszystkich miejscach, w których zalega kurz, zajrzałeś do najmniejszych zakamarków, do których nawet światło nie dochodzi? Z pewnością nie.
Dowiedz się więcej:
Niewiele osób sprzątając dom, robi to perfekcyjnie. Codzienne porządki zazwyczaj ograniczają się do odkurzenia, zmycia podłogi na mokro czy przetarcia półek z kurzu, ale już generalne porządki, które robimy wiosną, czy na święta powinny zmusić nas do wyczyszczenia miejsc trudno dostępnych.
Odkurzanie materaców, legowisk dla zwierząt oraz ścian może wydawać się nieoczywiste, jednak to między innymi tam może znajdować się kurz i mogą rozwijać się bakterie oraz inne drobnoustroje.
Dowiedz się więcej:
Co to jest kurz domowy?
Kurz domowy jest nieunikniony, występuje w każdym mieszkaniu nawet u największego pedanta. Może wywoływać alergie i złe samopoczucie. Jest niewidoczny gołym okiem i głównie składa się z:
- martwego naskórka,
- włosów,
- roztoczy oraz ich odchodów,
- bakterii,
- pleśni,
- małych owadów,
- włókien ubrań,
- ziaren piasku,
- pyłków roślin.
Uważa się, że 65–130 milionów ludzi na całym świecie jest uczulonych na roztocze kurzu domowego, co więcej badania sugerują, że częstsze przebywanie w domach z powodu pandemii przyczynia się do zaostrzenia objawów u alergików. Alergie na roztocze są również niezwykle powszechne wśród osób cierpiących na astmę, różne rodzaje zapalenia skóry lub częste zapalenia zatok. Badania sugerują, że narażenie na wysoki poziom niektórych alergenów (m.in. karaluchów, myszy i roztoczy kurzu domowego), szczególnie we wczesnym okresie życia, zwiększa ryzyko rozwoju alergii - mówi Dennis Mathews, mikrobiolog z firmy Dyson.
