Kiedy świat powoli zapomina o obostrzeniach zapobiegającym rozprzestrzenianie koronawirusa SARS-CoV-2, w Szanghaju, w wielu postawiono metalowe bariery.
W ten sposób blokuje się uliczki i wejścia do kompleksów mieszkalnych, ponieważ Chiny zwiększają obostrzenia w największym mieście, pomimo rosnących skarg mieszkańców. Powodem jest zanotowanie w mieście niemal 5 tys. zgonów. Bariery ustawiono m.in. w dzielnicy finansowej miasta, Pudong. Dzielnice podzielono na trzy kategorie - w pierwszej są najsurowsze kontrole covidowe. Restrykcje prowadzą do niebezpiecznych konsekwencji. Wielu mieszkańców miało problemy z zakupem jedzenia, inni nie byli w stanie dostać na czas odpowiedniej pomocy medycznej ze względu na surowe kontrole ruchu.
W sieci pojawił się sześciominutowy film zatytułowany „Głosy kwietnia”, który dokumentuje niektóre z najtrudniejszych momentów, jakich doświadczyło miasto podczas miesięcznej blokady. Jedna z części zawiera nagranie mieszkańców Szanghaju, którzy protestowali, krzycząc: Wyślij nam jedzenie! Wyślij nam jedzenie!
Chińskie władze nadal twierdzą, że strategia „zero COVID” jest najlepszym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę niski wskaźnik szczepień u osób w wieku powyżej 60 lat i fakt, że Omicron spowodowałby masę zgonów i ciężki przebieg u wielu mieszkańców, gdyby kraj zakończył swoje rygorystyczne podejście do zarazy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
