W tym roku na obchody święta Przemienienia Pańskiego na Świętej Górze Grabarce nie przybył żaden znaczniejszy gość z kraju czy zagranicy. Poza Atenagorasem metropolitą Cerkwi w Belgi, Luksemburga, Niderlandów i niemal całego Zachodu - jak określił go zwierzchnik polskiej Cerkwi metropolita Sawa.
Ale do tego największego prawosławnego sanktuarium w Polsce jak co roku przybyły tłumy. Nawet zagraniczny gość był pod wrażeniem ich liczby. Przy okazji błogosławieństwa udzielonego wszystkim Polakom, metropolita Belgii wspomniał o polskiej parafii, która niedawno powstała w Brukseli, a złożona jest z prawosławnych obywateli Polski - głównie z naszego regionu - którzy „za chlebem” udali się na emigrację.
- Dzisiaj, być możne najbardziej niż kiedykolwiek indziej, świat potrzebuje świadectwa chrystusowego, które niesie Kościół prawosławny mówił metropolita Atenagoras.
Kazanie wygłosił z kolei ks. Adam Dzienisiuk z Bielska Podlaskiego. Nawiązał w nim do tego, że współczesny człowiek skupia się głównie na zbytku, a grzech staje się dla niego powodem do dumy.
W nawiązaniu do tych słów metropolita Sawa podkreślił, iż grzech jest grzechem, i dotyczy on wszystkich także metropolitów, biskupów, hierarchów, prezydentów, wojewodów czy marszałków.
Podczas modlitw nawiązywano tez do 70. rocznicy akcji Wisła, która wiązała się z przesiedleniami mniejszości ukraińskiej w głąb kraju. Przesiedlenia te to tragedie tysięcy rodzin, które musiały opuścić swe domy i były prześladowane ze względu na wiarę i narodowość.
Święto Przemienienia Pańskiego na Grabarce. Wyjątkowe zdjęcia