Zamknięte w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa granice kraju pozostaną zamknięte. Początkowy zakaz obowiązywał do 25 marca, jednak decyzja została przedłużona o 20 dni, czyli do 13 kwietnia. - Wprowadziliśmy zamkniecie granic w związku z koronawirusem od 15 marca na 10 dni, decyzja ta została przedłużona o 20 dni, do 13 kwietnia- powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jednocześnie zaznaczył, że nie dotyczy to przepływu towarów- dodał.
Jednocześnie od piątku wprowadzone zostaną nowe obostrzenia dla obywateli pracujących za granicą. Osoby które pracują poza granicami Polski, od piątku będą podlegały obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie.
- Wprowadziliśmy pewne obostrzenia dla naszych obywateli, którzy pracują poza granicami, maja 2 dni na ustabilizowanie swojej sytuacji zawodowej. Od piątku będą poddawane rygorowi kwarantanny 14 dniowej. Musimy zaostrzyć rygor- mówił szef MSWiA.
Mariusz Kamiński odniósł się również do zasad poruszania się. - Przepis o tym, że tylko dwie osoby mogą przebywać ze sobą w przestrzeni publicznej, będzie ściśle egzekwowany- podkreślił. Przypomniał także środkach transportu publicznego, w których liczba pasażerów nie może przekraczać liczby połowy miejsc siedzących.
- Zasada, że tylko dwie osoby mogą gromadzić się w przestrzeni publicznej, będą egzekwowane przez funkcjonariuszy policji. W środkach transportu publicznego może być zajęta tylko połowa miejsc siedzących. Te dwie rzeczy będą priorytetem dla policji - dodał szef MSWiA.
Z kolei komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że policjanci będą szczególnie restrykcyjni wobec gromadzącej się w miejscach publicznych młodzieży oraz kierowców autobusów, którzy będą zabierać więcej pasażerów niż pozwala rozporządzenie.
- My te zadania i służbę traktujemy jako służbę dla ludzi, a nie przeciwko ludziom. Robimy to, żeby państwa chronić i nie dopuścić do zagrożenia życia i zdrowia- powiedział.- Wierzymy, że przykład zdyscyplinowania przełoży się na przestrzeganie przepisów. W pierwszych godzinach będziemy się koncentrowali na działaniach informacyjno- edukacyjnych- dodał.
- Te przepisy są po to, żebyśmy uchronili się przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa- mówił Szymczyk.
Policjanci odwiedzili ponad 100 tys. osób przebywających na kwarantannie, tylko w około 300 przypadkach stwierdzono wyłamanie się spod nałożonych rygorów. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyła do Polaków SMS z informacją o nowych przepisach.
